Prezentujemy list od jednego z naszych Czytelników. Mężczyzna zwraca uwagę na to, co dzieje się nocami na Wrzosach. "Może służby się zainteresują tym zjawiskiem?" - pyta.
Redakcjo,
od kilku dni cała Polska żyje tragicznym wypadkiem w Krakowie, gdzie po szaleńczym rajdzie ulicami miasta zginęło czterech młodych mężczyzn. Całe szczęście, że nie było więcej ofiar.
Ja chciałbym poinformować, że problem ten nie dotyczy tylko Krakowa, ale również naszego Torunia. Od kilku dni - zwłaszcza w weekendy mieszkańcy Wrzosów są budzeni w nocy przez głośne ryki samochodów, które ścigają się Szosą Chełmińską, a także Ugorami.
Wyścigi te prowadzone są około 1 w nocy, policja i straż miejska nic z tym nie robią. Raz, że może dojść do tragedii a dwa, że mieszkańcy nie mogą spać. Może służby się zainteresują tym zjawiskiem.
Pozdrawiam Adam