Była przeciwniczką, ale wszystko się zmieniło. Chodzi o Centrum Filmowe Camerimage

Prezentujemy list od jednej z naszych Internautek. Zobacz, co kobieta mówi o Centrum Filmowym Camerimage.

Droga Redakcjo,

 jeszcze niedawno trudno byłoby mi uwierzyć w to, co chcę napisać, ponieważ w swoim toruńskim środowisku byłam jedną z największych przeciwniczek budowy Europejskiego Centrum Camerimage, jednak od jakiegoś czasu wierzę, że ta budowa ma sens.

Sprzeciwiałam się zdecydowanie koncepcji postawienia w Toruniu większej wersji Jordanek, która byłaby wykorzystywana tylko raz w roku. Niedawno jednak okazało się, że w tym budynku znajdzie się nie tylko sala widowiskowa, ale też studio filmowe i szkoła a to już zmienia zupełnie moją ocenę tej inwestycji.

Kocham kino i przygody i uczestniczyłam jako statystka w najważniejszych filmach realizowanych w naszym mieście w ostatnich latach, w „Lekarzach”, „ Excentrykach” i w „Filipie”. To za każdym razem była ekscytująca przygoda, ale co w tym wypadku ważniejsze miałam szansę obserwować olbrzymie ekipy, które tworzyły te filmy.

Dziesiątki ludzi, którzy musieli w Toruniu mieszkać i wydawać pieniądze na codzienne sprawy, a potem ich filmy z radością i ekscytacją można było oglądać w kinie i telewizji. Jestem za tym, by takich przygód było w naszym mieście więcej i by Toruń na ekranach widoczny był jak najczęściej, a Centrum Camerimage może nam to dać.

Chciałbym znowu jak w latach osiemdziesiątych uczestniczyć w spotkaniu z znanym twórcą, który stworzył w Toruniu swój film. Wtedy Krzysztof Zanussi wypełnił całą Aulę UMK razem z Mają Komorowską prezentując „Rok spokojnego słońca”. To było prawie tak ekscytujące jak udział w produkcjach. Oby to udawało się w Camerimage, ale akurat im może się to naprawdę powieść. Nieco dokładniej zainteresowałam się tematem i okazało się, że w tym budynku znaleźć ma się też muzeum filmu, kino, sale targowe i co ważniejsze ma to działać cały rok.

To zupełnie zmienia obraz tego centrum i trudno mi pozostać w gronie malkontentów, którzy dalej narzekać będą na tą budowę. Warto dać Toruniowi szansę bo w sumie chyba nikt nie ma w tym momencie alternatywy dla tego kierunku rozwoju miasta. I to piszę ja, która jeszcze niedawno byłam gotowa walczyć z Wszystkimi, którzy popierali budowę Centrum Camerimage.