Prezentujemy list od naszego Czytelniczka dotyczący (jego zdaniem) lepszego traktowania uchodźców z Ukrainy niż mieszkańców Torunia. W całej sprawie chodzi o wigilijne spotkanie dla uchodźców, które miało miejsce 6 stycznia.
Redakcjo,
pierwsze pytanie, dlaczego Miejska Wigilia dla Polaków nie została zorganizowaną w podobny sposób. W ciepłym pomieszczeniu, nakrytymi stołami, prezentami i cała świąteczna oprawą. Dlaczego torunianie poczęstunek jedli w deszczu, kładąc jedzenie na brudnych ławkach i murach. W czym Polacy są gorsi od Ukraińców, że zafundowano im takie standardy.
Drugie pytanie, KTO ZA TO ZAPŁACIŁ bo ponad połowa społeczeństwa chce pomagać ale zaspokajając tylko elementarne potrzeby a impreza świąteczna taka nie jest. Wiele polskich dzieci nie miało na stołach tego co mieli Ukraińcy na tym spotkaniu.
Trzecie pytanie, dlaczego impreza była tylko dla Ukraincow a nie dla wszystkich mieszkańców- skoro mamy asymilować się i zaprzyjaźniać z uchodźcami była to doskonała okazja. Przy wspólnym stole doskonale nawiązuje się kontakty.
Po czwarte, KIEDY UKRAIŃCY przeproszą za WOŁYŃ?
Pozdrawiam torunianin