Prezentujemy list naszej Czytelniczki dotyczący zachowania młodzieży na osiedlu Rubinkowo. Swoim zachowaniem doprowadzili oni do upadku 80-letniej kobiety.
Droga Redakcjo!
Długo zastanawiałam się czy poruszyć ten temat ale dzisiejsze wydarzenie przed Torimpexem na Rubikowie przesądziło o tym, że zdecydowałam się do Was napisać.
Około 80 letnia kobieta wychodzi ze sklepu-klasyczne zakupy: chleb, jajka, warzywa, wędlina. Kobieta idzie powoli z racji wieku i nagle HUK jak przy wybuchu bomby. Kobieta upada, torba pęka, zakupy ładują na ziemi. Kobieta ledwo podnosi się z ziemi /przy pomocy mojej i jednego Pana/ ma rozbita głowę i pościerana rękę. Dzwoni po córkę, która ma wyjść z pracy i po nią przyjechać.
Tymczasem za Torimpexem słyszę śmiech wyrostków "widziałeś jak babsztyl" jeb***. Nagrywam rozmowę gówniarzy, którzy wrzuca petardy do puszek i robią zawody, kto bardziej wystraszy przechodniów. Mam film, widać gowniarzy, można ich zidentyfikować. Tymczasem policja odmawia interwencji bo nie widać zdarzenia, czyli samego odpalenia petardy.
Pytanie po co w takim razie ta policja jest. Można zidentyfikować wyrostków, powiadomić szkole, zmusić rodziców do zapłacenia mandatu /najlepiej bardzo wysokiego/, wyrostków zmusić do pracy wolontaryjnej, zafundować wizytę opieki społecznej. Parę takich akcji i szybko po mieście się rozejdzie, że nie warto.
Panie Prezydencie, gasimy światła na moście solidaryzując się z Ukraina. Tymczasem na toruńskich osiedlach wybuchy, jak w Kijowie czy Chersoniu. Czy nie można zmobilizować służb, aby z monitorowały osiedla i fundować najwyższe z możliwych mandatów i dozorów kuratorskich. Co czują Ukraińcy słysząc takie wybuchu? Jak niebezpieczne są takie akcje dla ludzi starszych i małych dzieci? Ile zwierząt ucierpi w wyniku wybuchów? Torunianie zgłaszajmy każdy taki przypadek na policję. Wysyłajmy zdjęcia wyrostków do grup na fb. Ostracyzujmy takich ludzi, powiedzmy NIE takim zachowaniom.
Pozdrawiam. Toruniaka.