Prezentujemy list od naszego Czytelnika dotyczący agresywnego mężczyzny na toruńskiej starówce. Co takiego mu zrobił?
Witam,
wczoraj czyli w poniedziałek 7 listopada około godziny 19:00 na toruńskiej starówce przy poczcie zaczepił mnie agresywny młody mężczyzna. Mógł mieć może z 25 lat, prosił o pieniądze, był pobudzony, pewnie pod wpływem środków wiadomo jakich.
Odmówiłem i poszedłem dalej, wracając po godzinie widziałem jak ten typ stoi na Placu Rapackiego i wymiotuje na przystanku. Niestety patolka się robi w Toruniu, a miasto nie widzi problemu. Może jak łeb komuś utną za wódkę to służby coś z tym zrobią...
Gdzie są służby?!
Pozdrawiam