Prezentujemy list naszego Czytelnika dotyczący jakości odśnieżania ulic w Toruniu.
Szanowna Redakcjo,
jestem zniesmaczony zaniedbaniami w odśnieżaniu chodników i dróg rowerowych w naszym mieście. W wielu miejscach śnieg zalega od kilku dni, zamarza, miesza się z błotem, tworząc nierówną, wyboistą powierzchnię. Gdzieniegdzie pojawiają się ogromne kałuże. Zamarznięty śnieg zbiera się na krawędziach przejść dla pieszych. Jednak najbardziej razi sposób odśnieżania ciągów pieszo-rowerowych. Pług przejeżdża po nich bez ładu i składu, nie wiadomo, gdzie jest chodnik, a gdzie – droga dla rowerów. Powoduje to konflikty pomiędzy pieszymi a rowerzystami, a przede wszystkim stwarza zagrożenie.
Jednocześnie jezdnie są czyściutkie i czarne – dlaczego tak nie może być na chodnikach?
Służby miejskie wykazują daleko idące niedbalstwo o niechronionych uczestników ruchu, zwłaszcza osób starszych i niepełnosprawnych. Czy takie osoby mają w zimę siedzieć w domu i nie wyściubiać nosa?!
Proszę o nagłośnienie tego problemu. Nie może być tak, że włodarze ciągle tłumaczą się oszczędnościami, skoro stać ich na bezsensowne, rozbuchane inwestycje i zalewanie miasta betonem. A co by było, gdyby śnieg padał non stop przez miesiąc – czy wówczas zrezygnowanoby z odśnieżania jezdni, bo niby nie ma na to pieniędzy?
Pozdrawiam,
Czytelnik Michał
Zgadzacie się z mieszkańcem Torunia?
[ALERT]1611231450246[/ALERT]