Jak bumerang powraca temat hałasów na toruńskim poligonie. Tym razem do redakcji zgłosił się jeden z Czytelników, który przed laty mieszkał bardzo blisko tego miejsca. Co pisze w liście?
Tym razem do naszej redakcji spłynął list o następującej treści: Nie rozumiem o co tyle hałasu. Mieszkałem w latach 65-88 przy ul. Letniej przy poligonie. W tamtych latach poligon był pełen wojska przez cały rok i odbywały się ćwiczenia artyleryjskie i nikt nie narzekał na hałas. A teraz przez kilka dni w roku odbywają się ćwiczenia i mieszkańcom przeszkadza. Jeśli zdecydowali się na kupno lub budowę domu w tej lokalizacji to niech teraz nie narzekają - napisał Czytelnik.
Przypomnijmy. Ten temat od dłuższego czasu bardzo interesuje torunian. Nawiązuje do tego, co działo się przed kilkoma tygodniami na poligonie, gdzie przeprowadzane były ćwiczenia, i w wielu częściach miasta mieszkańcy odczuwali drgania. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.
[ZT]23349[/ZT]
Po naszych artykułach sprawą zainteresowali się nawet radni. Radny Piotr Lenkiewicz zwrócił się z wnioskiem do prezydenta Michała Zaleskiego. Ten dotyczy toruńskiego poligonu, który wzbudza ogromne emocje zwłaszcza podczas manewrów wojskowych. Mieszkańcy skarżą się na hałas, mają żal, że nikt ich o tym nie poinformował wcześniej. Teraz jednak ma to się zmienić.
Radny chce aby miasto informowało torunian, z odpowiednim wyprzedzeniem o zbliżających się manewrach na poligonie. Argumentuje to tym, że takie wojskowe manewry powodują niedogodności dla mieszkańców, szczególnie dla małych dzieci, dla których nagłe wybuchy bomb mogą stanowić element zaskoczenia i niepokoju. Radny chce aby miasto przez swoje kanały - stronę torun.pl, media społecznościowe i system SMS, informowało z wyprzedzeniem o planowanych manewrach. Jego zdaniem pozwoli to mieszkańcom na przygotowanie się i rozplanowanie układu dnia, tak aby manewry wojskowe były jak najmniej uciążliwe. Oczywiście zaznacza też, że poligon wojskowy z natury rzeczy jest areną prowadzenia działań szkoleniowych z czym powinni liczyć się mieszkańcy.
Co na to prezydent? Rzecznik prasowy prezydenta miasta Torunia nawiąże stały kontakt z służbami prasowymi Wojska Polskiego i ustali możliwy zakres współpracy informacyjnej w zakresie wskazanym we wniosku. Jeśli nie będzie przeciwwskazań związanych ze specyfiką zadań sił zbrojnych, miasto będzie przekazywać uzyskane informacje i komunikaty.
[ALERT]1577444263963[/ALERT]
Nuda12:47, 27.12.2019
Nuda
cygan20:25, 27.12.2019
na starówce i rubinkowie tesz słychac i sie wyspałem
cygan20:26, 27.12.2019
na starówce i rubinkowie tesz słychac i sie wyspałem
?
Magda00:21, 28.12.2019
Mieszkań na Podgórzu od kilkunastu lat, za kilkadziesiąt dni będę się przeprowadzać ale zostaję na lewobrzeżu. Polacy lubią narzekać wiec ciągle będzie im coś przeszkadzać. Przed ostatnimi ćwiczeniami na poligonie informacje były z tygodniowym wyprzedzeniem.
ElPadro10:22, 28.12.2019
W wojsku coś z wyorzedzeniem? To nie możliwe haha ?
Pol18:20, 28.12.2019
Mnie osobiście to nie przeszkadza,wojsko musi ćwiczyć a komuś nie odpowiada to zmieni zamieszkanie
P. Wlkp11:15, 29.12.2019
Hehe kiedyś to słychać było poligon... Teraz już nie marudy.
Qwerty11:52, 29.12.2019
Kiedyś mieszkałem w Toruniu na skarpie jak były ćwiczenia to szyby w oknach dzwoniły i jakoś nikt się na to nie skarżył. Co to się z tymi ludźmi porobiło jakie to towarzystwo delikatne, bo dzieci się stresują za chwilę obudzą się ekolodzy i stwierdzą że że zwierzaki na poligonie się stresująi też trzeba je informować o ćwiczeniach. Wiecie co to jest qrwa żenujące.
Oleś07:02, 30.12.2019
Banda ameb budzi się, że jest głośno przecież poligon służy do zbierania grzybów i nikt nie mówił, że coś tam się dzieje. Zrobiłbym jak robią *%#)!& z torami, pozamykał bo oni wprowadzili się później i to im się należy. Mimo wszystko nie zdziwię się jak wprowadzą jakieś głupoty uniemożliwiające ćwiczenia Polska zna się na utrudnianiu i mamy coś "specjalistów" od dywersji. "Nie będzie niczego niech żyje Kononowicz. "
dark11:56, 30.12.2019
Idiotyzm pierwszej wody poligon archaiczny i zlokalizowany tak blisko domostw. Drawsko ma właściwe miejsce i powierzchnią dla takich przedsięwzięć. Mnie to osobiście aż tak nie przeszkadza, ale co innego gdy strzelali z moździerzy, haubic, czy armat a co innego z wyrzutni rakietowych. Domy pękają, przykład choćby Przychodnia na Przesmyku. Poza tym jeśli organizuje się zabawy hałasem, bo jak nazwać jakieś tam mistrzostwa Polski w strzelaniu z dział? Może to trening przy okazji zabawy, ale wg mnie to fanaberie. I jeszcze jedno. Jeśli ktokolwiek, kiedykolwiek nas zaatakuje to te "umiejętności" nabyte na tych strzelaniach na niewiele się zdadzą.
Lulek12:35, 31.12.2019
Z pewnością mury pękają od strzelania. Brawo dla specjalistów....
Aga07:41, 10.03.2022
To nie poligon powstał przy domach, tylko bloki, domy powstały w pobliżu poligonu. Jakoś kiedyś nic nie pękało, dzisiejsze budownictwo nie jest lekko mówiąc najlepsze. Mieszkam na lewobrzeżu, wcześniej przy poligonie teraz trochę dalej, małe dzieci wychowały się i nigdy nam to nie orzeszkadzalo. Najlepiej jakby uczyli się na grach komputerowych co......
Tom 18:25, 30.12.2019
Najlepiej wogóle niech nie szkolą a w razie ataku nieprzyjaciela bedziemy smartfonami sie bronić. ?
PL21:42, 30.12.2019
Same *%#)!& szczekają. Jak wybuchnie wojna to ci wszyscy forumowicze będą pierwsi w kolejce na granicy. WON frajerstwo.
Adaś2401:02, 01.01.2020
A kto się buduje przy poligonie tylko *%#)!& i najbardziej przeszkadza tym co chcą błysnąć i żal im dupę ściska a jak przyjdzie co do czego to pierwsi będą stali na granicy jako uchodżcy.
2 1
Nie ma to jak głos żołnierskiego klakiera. To po co wojsko oddało część terenu poligonu pod zagospodarowanie? A potem kolejny mędrzec pozwolił się na tych terenach budować domy i drogi krajowe? Chory temat. Jak wejdą ruscy to ci wspaniali żołnierze nawet nie fiukną tylko spakują się i wyjadą jak rząd w czasie II wojny do Rumunii.