Zamknij
Ważne

Śmierć półrocznego Gabrysia po szczepieniu. Są oficjalne oświadczenia

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 13:30, 22.10.2025 Aktualizacja: 17:39, 22.10.2025
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com

Nowe ustalenia po śmierci półrocznego dziecka w Gąsawie w kujawsko-pomorskim. Sanepid i przychodnia wydali oświadczenia.

Do redakcji DD Toruń dotarły wstrząsające informacje o śmierci półrocznego chłopca z Gąsawy, który kilka dni po szczepieniu zmarł w szpitalu. O sprawie informowaliśmy już we wtorek, 21 października.

[ZT]72588[/ZT]

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy. Jak potwierdzają śledczy, jedna z podanych dawek szczepionki mogła być przeterminowana. Sanepid w Żninie wykrył niezgodność dat w dokumentacji podczas kontroli przeprowadzonej godzinę po otrzymaniu zgłoszenia.

Stanowisko Sanepidu w Bydgoszczy

W oświadczeniu, które cytuje TVP Bydgoszcz, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy potwierdziła, że szczepionka, którą podano dziecku, została wydana z magazynu w terminie ważności. Odpowiedzialność za sprawdzenie daty przy podaniu leku spoczywa jednak na pracownikach przychodni.

Sanepid zaznacza, że dziecko zostało zaszczepione przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, WZW typu B, polio, haemophilus typ B oraz rotawirusom. Po wykryciu niezgodności zabezpieczono dokumentację i próbki preparatów, a prokuratura została niezwłocznie powiadomiona.

– Czynności dochodzeniowe prowadzone są pod nadzorem prokuratora – poinformował rzecznik WSSE w Bydgoszczy, Łukasz Betański.

Oświadczenie przychodni w Gąsawie

Na publikację TVP Bydgoszcz zareagował również Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Gąsawie, gdzie wykonano szczepienie. Dyrektor placówki, Beata Szczęsna, w oświadczeniu przekazała, że przyczyna zgonu dziecka nie została jeszcze ustalona, a powiązanie ze szczepieniem pozostaje jedynie hipotezą.

Jak podkreśliła, każde dziecko przed szczepieniem jest badane przez lekarza, który walifikuje je do zabiegu, a sama procedura odbywa się zgodnie z obowiązującymi standardami. Placówka współpracuje z organami śledczymi i przekazuje całą dokumentację. Zależy nam na pełnym wyjaśnieniu tej tragedii i zapewnieniu pacjentów o bezpieczeństwie świadczonych usług – poinformowała dyrektor Szczęsna.

Śledczy badają wszystkie wątki

Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną i przesłuchuje świadków. Biegli mają odpowiedzieć na kluczowe pytanie – czy przeterminowany preparat mógł doprowadzić do śmierci sześciomiesięcznego Gabriela. Do czasu zakończenia ekspertyz przyczyna zgonu pozostaje nieznana.

[ALERT]1761130367206[/ALERT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%