Żałoba po tragicznie zmarłej Weronice. Dziś pożegnano 20-latkę

Wzruszające pożegnanie 20-letniej Weroniki, która zginęła w tragicznym wypadku pod Kowalem. Dziś w Brześciu Kujawskim odbył się jej pogrzeb. Wspominają ją przyjaciele z orkiestry, w której grała na flecie.

W poniedziałek, 21 października, w Brześciu Kujawskim odbyły się uroczystości pogrzebowe 20-letniej Weroniki Molendy, która zginęła w tragicznym wypadku drogowym pod Kowalem.

Msza święta rozpoczęła się o godzinie 11:00 w kościele parafialnym, po czym kondukt żałobny odprowadził młodą kobietę na cmentarz parafialny. Wśród obecnych panowała cisza i wzruszenie - trudno było uwierzyć, że odeszła tak nagle i w tak młodym wieku.

Weronika była znana w lokalnym środowisku muzycznym. Przez kilka lat grała na flecie w brzeskiej Młodzieżowej Orkiestrze Dętej "Brestivia", której członkowie pożegnali ją poruszającym wpisem:

– Człowiek tak długo żyje, jak długo żyje pamięć o nim. Z głębokim żalem zawiadamiamy o tragicznej śmierci naszej byłej uczestniczki – flecistki Weroniki Molendy. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 21 października o godz. 11.00. Msza święta w kościele parafialnym, następnie na cmentarzu parafialnym – przekazali przyjaciele z orkiestry.

Tragiczny wypadek pod Kowalem

Do tragedii doszło w środę, 15 października, około godziny 19:15 w miejscowości Przydatki Gołaszewskie (gmina Kowal).

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca samochodem marki Audi 20-latka, jadąc z Włocławka w kierunku Kowala, zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z ciężarówką marki Scania.

W wyniku zderzenia Weronika zginęła na miejscu, jeszcze przed przybyciem ratowników. Kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie odniósł obrażeń.

Jak informuje włocławska policja, śledczy pod nadzorem prokuratora wciąż wyjaśniają dokładne przyczyny zdarzenia. Analizowany jest stan techniczny pojazdów i przebieg wypadku.

Żegnana z miłością i wdzięcznością

Weronika miała zaledwie 20 lat. Wspominają ją jako osobę ciepłą, życzliwą i pełną pasji. Jej odejście poruszyło nie tylko rodzinę i przyjaciół, ale też mieszkańców Włocławka i Brześcia Kujawskiego.