Sam zainteresowany potwierdził. W kolejnym sezonie Apator Toruń będzie mieć nowego trenera - Piotra Barona.
Żużlowa rywalizacja w roku 2023 powoli dobiega końca. Torunianom pozostał jeszcze jeden mecz, którego stawką będzie brązowy medal rozgrywek. W pierwszym spotkaniu na Motoarenie byli gospodarze, którzy wygrali z Włókniarzem Częstochowa 50:40.
[FOTORELACJA]9492[/FOTORELACJA]
Zawodnicy, zarząd i kibice z grodu Kopernika powoli myślą o kolejnym sezonie. Wiadomo, że drużyny nie będzie prowadzić legenda Jan Ząbik, który tymczasowo objął zespół po zwolnieniu Roberta Sawiny.
Jak informowaliśmy na początku września, media obiegła wiadomość, z której wynikało, że wiadomo już, kto zastąpi Ząbika. Podawaliśmy wtedy, że do ekipy z grodu Kopernika przenieść się może urodzony w Toruniu, czterokrotny Drużynowy Mistrz Polski - Piotr Baron, dotychczasowy trener Fogo Unii Leszno, który zakończył współpracę z klubem.
Baron potwierdził te doniesienia oficjalnie. W wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego powiedział, że od przyszłego sezonu będzie pracował w toruńskich Aniołach. Czy w zespole szykują się duże zmiany?
- Żadna rewolucja nie jest potrzebna. Skład Apatora wygląda dobrze, trzeba tylko się zastanowić i zobaczyć dlaczego nie ma może trochę lepszych wyników. Rezerwy w tym zespole na pewno są
- powiedział Piotr Baron.
[ZT]47487[/ZT]
Trener odniósł się też m.in. do postawy Wiktora Lamparta. Jego zdaniem młody zawodnik cały czas się rozwija, a w przyszłym sezonie zacznie lepiej punktować.
Od dawna wiadomo też, że bolączką zespołu jest postawa młodzieżowców. Czy możemy więc liczyć na jakieś wzmocnienia?
- Czy ja mam pomysł? Ten rynek juniorów jest strasznie przesiany, bo mówimy o tych, którzy realnie mogą być wzmocnieniem, a nie tylko przyjdą na sztukę. Tych najlepszych chłopaków jest niewiele. Tych, którzy są dostępni na rynku też jest niewielu. I w takich warunkach trzeba się poruszać, żeby coś znaleźć - stwierdził Baron, który dodał, że po przyjściu do Apatora będzie chciał popracować z młodymi zawodnikami.
- Ale ja nie gwarantuję, jakie będą efekty. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Możliwe, że drużynie Apatora uda się zakontraktować jakiegoś młodzieżowca - zakończył.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz