Zamknij

OGROMNY zwrot w sprawie stanu Miedzinskiego! Mówi i poznaje najbliższych!

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 15:00, 05.09.2022 . Aktualizacja: 15:31, 05.09.2022
Skomentuj Fot. Facebook Adrian Miedziński Fot. Facebook Adrian Miedziński

Zdaje się, że sprawa wypadku Adriana Miedzińskiego zakończy się happy endem. Legenda Apatora Toruń została wybudzona, a żużlowiec nie dość, że mówi, to jeszcze rozpoznaje najbliższych.

O sprawie pisaliśmy już wiele razy. 26 sierpnia w jednym z biegów Adrian Miedziński stracił kontrolę nad motocyklem, uderzył w rywala, a potem bezwładnie upadł na tor. Zabrano go do szpitala, gdzie wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną.

Stwierdzono u niego uraz aksonalny, który stanowi najcięższą postać urazu zamkniętego mózgu. Oprócz tego ma też uszkodzony odcinek szyjny i piersiowy kręgosłupa.

[ZT]40542[/ZT]

W ubiegłym tygodniu lekarze postanowili stopniowo wybudzać zawodnika. Postanowiono też odłącz go od aparatury utrzymującej go przy życiu, a zawodnik oddychał już samodzielnie.

Są dobre wieści!

Pierwsze informacje są bardzo optymistyczne. Jak podaje serwis Sportowe Fakty, proces wybudzania przebiegł lepiej niż przewidywali lekarze, a stan pacjenta po wybudzeniu był zupełną niespodzianką.

-  Adrian Miedziński oddycha samodzielnie, porusza kończynami, to dodatkowo ma pełną świadomość. Wykonuje podstawowe polecenia, mówi i poznaje swoich najbliższych. To otwiera drogę do dość szybkiego powrotu do pełnej sprawności 

- pisze Mateusz Puka z Wirtualnej Polski

Jak podaje portal, w najtrudniejszych momentach przy łóżku żużlowca przez cały czas czuwali najbliżsi. Z nimi związana była zresztą jedna, zabawna historia.

- Tata zawodnika, Stanisław, widząc wybudzonego syna, nie wiedział zupełnie, czego ma się spodziewać i dość nieśmiało zapytał syna, czy go poznaje. W odpowiedzi miał ponoć usłyszeć: "Toć ty nic się nie zmieniłeś" - czytamy na portalu. 

Do wyzdrowienia Adriana Miedzińskiego jednak jeszcze daleka droga. Pełna ocena stanu zdrowia żużlowca będzie jednak znana dopiero po upłynięciu roku od wypadku. Jeśli wszystko pójdzie po myśli lekarzy, to żużlowiec wkrótce rozpocznie żmudną rehabilitację. 

 

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%