Troje toruńskich sportowców uzyskało kwalifikacje do igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Są to stypendyści Prezydenta Miasta Torunia, którzy od września tego roku otrzymają od miasta dodatkowe wsparcie na czas przygotowań do igrzysk w wysokości 3000 zł brutto.
W 2020 roku w Tokio zobaczymy toruńskich zawodników:
- w żeglarstwie w klasie 470 Jolantę Ogar – żeglarkę z UKŻ Wiking,
- w wioślarstwie w czwórce podwójnej kobiet Katarzynę Zillmann - wioślarkę z AZS UMK,
- w dwójce podwójnej mężczyzn – Mirosława Ziętarskiego - wioślarza z AZS UMK.
Prezydent Torunia Michał Zaleski pogratulował zawodnikom tego historycznego sukcesu oraz wręczył każdemu z nich decyzję o przyznaniu zwiększonego - począwszy od miesiąca września 2019 r. - stypendium sportowego na czas przygotowań olimpijskich. Comiesięczna kwota stypendium wynosi od tej pory 3000 zł brutto.
Zawodnicy wspominali zawody, dzięki którym uzyskali kwalifikacje, oraz opowiadali o przygotowaniach do igrzysk.
- Wróciliśmy z Japonii, gdzie odbywały się kwalifikacje olimpijskie i gdzie na własnej skórze mogliśmy odczuć temperatury, jakie tam panują, a byliśmy dokładnie w tym okresie, w jakim za rok będą odbywać się igrzyska. Jest tam bardzo gorąco, 30 stopni, a odczuwalna temperatura powyżej 40 stopni, do tego ekstremalna wilgotność, co powoduje, że organizm męczy się bardzo szybko i nam Europejczykom będzie się bardzo trudno przystosować do tych warunków, ale już działamy w tym kierunku – powiedziała Jolanta Ogar.
- Po tych nieudanych mistrzostwach Europy zapanował niepokój w naszych szeregach, ale potem były dwa udane starty na mistrzostwach świata – wspominała Katarzyna Zillmann. -Czołówka się tak śrubuje, że różnice stają się bardzo niewielkie. Może nie udało się nam teraz obronić mistrzostwa świata, ale te najważniejsze regaty czekają nas już za rok.
Kwalifikację na XXXII olimpiadę otrzymali także torunianie, którzy trenują z klubami w innych miastach. Są to wioślarze czwórki bez sternika, Michał Szpakowski i Mikołaj Burdy, którzy startują w klubach bydgoskich.
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz