Prezentujemy list naszej Czytelniczki dotyczący przestrzegania przepisów sanitarnych w pojazdach MZK. Torunianka ma duży żal do mieszkańców.
Witam, ja w sprawie przestrzegania przepisów sanitarnych w MZK. Nie dość, że autobusy zatłoczone, nie ma przestrzegania limitu miejsc, to jeszcze ludzie mają gdzieś maseczki. Rano młodzież bez maseczek, miejsca na ustąpi, na uwagi o maseczki głupio się uśmiecha.
Wczoraj (poniedziałek) jechałam z dziewczyną na około 15 lat nie miała maseczki, kasłała i kichała, nikt nie zareagował. Dopiero wracając wieczorem do domu w autobusie 27 widziałam strażników miejskich, wtedy każdy założył maseczkę, jedna kobieta tylko dyskutowała, że 'pandemii nie ma, a maseczka nie chroni'. Tych kontroli powinno być więcej i surowe mandaty.
Ludzie nie pajacujcie, nie słuchajcie imbecyli z Konfederacji, przestrzegajcie przepisów, bo wirus zabija. Ale my Polacy zawsze wiemy najlepiej i musimy cwaniakować. A może taka selekcja naturalna będzie dobra, ale z drugiej strony ja nie chce zachorować przez takich idiotów.
Pozdrawiam i apeluje o rozwagę.
Torunianka
[ALERT]1637751415156[/ALERT]