Prezentujemy krótki list od naszej Czytelniczki. Kobieta w piątkowe popołudnie jechała do rodziców na weekend majowy z Torunia do Włocławka. W pociągu regio zobaczyła tłum ludzi, zero dystansu, sporo osób nie miało też maseczek.
Redakcjo,
w piątkowe popołudnie postanowiłam się wybrać pociągiem relacji Toruń-Kutno do moich rodziców do Włocławka. Pociąg regio, z Torunia ruszył o 15:35, mimo, że na dworcu byłam już 15:15 nie było szans żeby zająć miejsce, nie mówiąc już o zachowaniu dystansu. Ludzie siedzieli i stali praktycznie jeden obok drugiego jakby nie było żadnej pandemii...
Każdy zadowolony, rozmowy, jedzenie a nawet alkohol, sporo osób bez maseczek, a ja w tym wszystko. Jechał do moich starszych rodziców, a co jeśli złapałam wirusa?!
Ludzie nie mają pomyślunku, ja wiem, że każdy chce dojechać do domu, ale trzeba myśleć.
Skoro jest pandemia trzeba mieć maseczki i zachować dystans bo inaczej wirus zostanie z nami na lata.
Prośba też do PKP i władz województwa o większe składy, żeby nie było problemu.
Wysiadając we Włocławku widziałam, że trochę się poluzowało, ale i tak dramat...
Dbajmy o zdrowie swoje i innych!
Pozdrawiam Asia
Poniżej prezentuje zdjęcie wykonane w pociągu, widać, że jest bardzo tłoczno.
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
[ALERT]1620049125291[/ALERT]