List Czytelniczki w temacie bezpieczeństwa przy ul. Tuwima w Toruniu. Co jest nie tak, i co należałoby poprawić, by mieszkańcy czuli się komfortowo?
Dzień dobry,
bardzo proszę o zainteresowanie się tematem.
[ZT]16515[/ZT]
Jeszcze niedawno ulica Tuwima na Osiedlu Młodych w Toruniu była strefą zamieszkania. Jak wiadomo, samochody mogły wtedy parkować tylko w wyznaczonych miejscach. Natomiast piesi mogli zgodnie z prawem korzystać z jezdni. Dopuszczalna prędkość poruszania się pojazdów była ograniczona do 20 km/h.
Obecnie z bliżej nieokreślonych przyczyn zniknęły tablice "strefa zamieszkania". Nieomal natychmiast pojawiły się wzdłuż ulicy samochody zaparkowane na chodnikach.
Należy zauważyć, że chodniki przy tej ulicy są bardzo wąskie, zatem jest niemożliwością zaparkowanie tak, by zostawić przechodniom przestrzeń przepisowych 1,5 m a jednocześnie tak, by umożliwić przejazd innym pojazdom.
W efekcie samochody stoją zaparkowane na całej szerokości chodnika zupełnie uniemożliwiając przejście bądź przeprowadzenie np. wózka z dzieckiem lub wózka inwalidzkiego.
W niektórych miejscach krawężniki przy ulicy Tuwima są specjalnie obniżone tak, by umożliwić wjazd np. osobie poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Niestety, te miejsca są oczywiście również najchętniej wykorzystywane do parkowania samochodów z wiadomych przyczyn - na taki obniżony krawężnik jest łatwo wjechać bez narażania układu zawieszenia swojego auta. Niestety, kierowcy chyba zupełnie nie przejmują się tym, że równocześnie zupełnie uniemożliwiają skorzystanie z chodnika osobom niepełnosprawnym.
Jako, że ulica Tuwima nie jest już strefą zamieszkania, zwiększono również dopuszczalną prędkość poruszania się pojazdów. Obecnie dozwolona prędkość wynosi już nie 20 km/h lecz 30 km/h.
W ostatecznym rozrachunku piesi nie mogą poruszać się ani po chodniku ani po jezdni. Chodniki są zatarasowane przez parkujące samochody. Natomiast na jezdni piesi ryzykują potrąceniem oraz są narażeni na otrzymanie mandatu (no bo skoro jest chodnik to piesi nie mogą poruszać się po jezdni).
Ulica Tuwima jest w sposób oczywisty ulicą osiedlową. To jest miejsce naturalnie przeznaczone do poruszania się pieszych. Ta ulica łączy obie części osiedla. Z tej ulicy w oczywisty sposób korzystają dzieci ganiające się po osiedlu, jeżdżące na rowerach lub przebiegające z jednego placu zabaw na drugi.
Jest zdumiewające, że ta ulica przestała być strefą zamieszkania. Jest nie do pojęcia kto wpadł na pomysł żeby zwiększyć na tej ulicy prędkość poruszania dla samochodów. Jest również nie do pojęcia kto zakazał pieszym poruszania się po całej szerokości jezdni. Jest nie do pojęcia kto zezwolił na tarasowanie przez samochody chodników oraz obniżeń krawężników stanowiących wjazdy na chodnik.
Pozdrawiam,
Czytelniczka
[ALERT]1602313577963[/ALERT]
takie rzeczy09:38, 10.10.2020
są na wnioski mieszkańców, więc komuś brakowało miejsca do postawienia Passata TDI. 09:38, 10.10.2020
Olu11:43, 10.10.2020
Ba, dzwonić na policję ile się da, jest portal internetowy wpisz w internecie Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i tam proszę stawiać tysiace wpisów jeden na drugim "nieprawidłowe parkowanie" do skutku - pisać w opisie zdarzenie by policja wystosowała wnioski o słupkowanie chodnika zapobiegające wjeżdżanie nań samochodów. 11:43, 10.10.2020
Qbc11:54, 10.10.2020
Problem leży w samych mieszkańcach. Doradzają bloki tworząc labirynty z płotów. A potem ani przejść ani zaparkować o karetce nie wspomnę. 11:54, 10.10.2020
Phil13:28, 10.10.2020
Prosta sprawa. Gdyby było więcej parkingów w okolicy dla mieszkańców, to dałoby się pomieścić wszystkie samochody na miejscach parkingowych i nie musiałyby stawać w taki sposób. Dopóki w Toruniu na osiedlach nie powstanie więcej parkingów, to takie sytuacje będą miały miejsce. Znak "strefa zamieszkania" czy słupki nie rozwiążą problemu. 13:28, 10.10.2020
Nowy ład14:01, 10.10.2020
Agenda 2030 zrobi porządek z autami w miastach. Już niedługo... 14:01, 10.10.2020
Agenda 203014:02, 10.10.2020
6 3
Posiadanie auta nie jest przymusem. 14:02, 10.10.2020