Prezentujemy list naszej Czytelniczki dotyczący obecnej sytuacji w komunikacji miejskiej w Toruniu. Okazuje się, że kobieta nie czuje się bezpiecznie w pojazdach MZK. Chodzi o koronawirusa.
Redakcjo,
Dzień dobry, każdego dnia odbywam kurs tramwajem od ul. Olimpijskiej do Szosy Bydgoskiej, o godzinie 6:42, powrót w godzinach tzw. szczytu.
Niestety my Torunianie nie przestrzegamy żadnych zasad bezpieczeństwa jeśli chodzi o COVID-19.
Czy trudem byłoby przyklejenie informacji o miejscach wyłączonych z użytkowania? Przykładem dla Torunia mogą być inne większe miasta.
Tramwaj przepełniony, młodzież bez maseczek i dziko szukająca miejsca. Oczywiście jak zajmą to nikomu nie ustąpią.
Szkoda, ze ograniczamy kulturę i inne wydarzenia, chcąc zadbać o bezpieczeństwo, a w środkach transportu dzieje się co chce.
Może znajdzie się odpowiednia jednostka, osoba która odbędzie taki kurs i sama się przekona, ze Toruń nie martwi się o bezpieczeństwo pasażerów!
Pozdrawiam
Czytelniczka
Masz dla nas temat? Napisz.
[ALERT]1600167413930[/ALERT]