Toruń: nie tego spodziewała się po księdzu z lewobrzeża ta para. "Nie chciał nam..."

Zgłosiła się do nas Czytelniczka z informacją o jej zdaniem skandalicznym zachowaniu księdza. Chodzi o jedną z parafii na lewobrzeżu. Duchowny nie chciał ochrzcić dziecka, bo rodzice nie mieli ślubu. Prezentujemy cały list naszej Czytelniczki. 

Droga Redakcjo,

ostatnio dużo było tutaj informacji o skandalicznych zachowaniach księży z Torunia i okolic. Chciałabym opisać to co mnie spotkało ze strony duchownego  z jednej z parafii na lewobrzeżu w Toruniu.

Wraz ze swoim partnerem nie mamy jeszcze  ślubu (planujemy go wziąć  w najbliższym czasie). Jednak niedawno na świat przyszło nasze dziecko, oboje z mężem jesteśmy wierzący i praktykujący, postanowiliśmy, że dziecko będzie ochrzczone. Sądziliśmy, że nie będzie z tym problemu. Przecież wielu księży udziela chrztu mimo, że rodzice nie mają ślubu, zachęcają do tego biskupi, a nawet papież Franciszek. Sam przecież ochrzcił dzieci, których rodzice nie mają ślubu. 

Przecież w Ewangelii jest napisane "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony”. Niestety nasz ksiądz nie zachował się tak jak papież Franciszek. Stwierdził, że jeśli nie ma ślubu, nie będzie chrztu. Nie trafiły do niego żadne argumenty, nawet ten, że niebawem planujemy ślub. "Nie" i koniec. Oboje z partnerem byliśmy zdziwieni takim zachowaniem. Jak można nie ochrzcić dziecka? Czy ono komuś zawiniło? Ludzie kochani, to nie średniowiecze. Jestem oburzona zachowaniem tego księdza. Brak ślubu rodziców to nie powód, by odmawiać chrztu dziecka. Chciałam iść do innej parafii, ale stwierdziliśmy z partnerem, że połączymy ślub z chrztem. 

Czytelniczka,

Pozdrawiam

[ALERT]1580992141955[/ALERT]