List społeczników odnośnie wyświetlania w toruńskim Planetarium seansu dla dzieci "Astropies Łajka".
Toruń, 11.10.2019
Anna Broniewicz
Dyrektor Zarządzający
Centrum Popularyzacji Kosmosu
"PLANETARIUM - TORUŃ"
ul. Franciszkańska 15 - 21
87 - 100 Toruń
Już od ponad dwóch lat w toruńskim Planetarium wyświetlany jest seans dla dzieci w wieku 4-7 lat, pt. "Astropies Łajka". Jak można przeczytać w opisie (1), zamieszczonym na stronie internetowej Planetarium oraz oglądając zwiastun w serwisie youtube (2), jest to przyjemna, wesoła historyjka, której celem jest edukacja (!) małych dzieci. Oczywistym jest, że trudno wymagać, aby najmłodsi w Planetarium słuchali historii o tym, że Pies Łajka skonał w męczarniach, ogarnięty strachem od samego początku "wyprawy" - wbrew przygodowej retoryce Planetarium o rzekomej odwadze psiaka. Jednak, pomijając fakt, że nikt nie powinien wpaść na pomysł, aby stworzyć takie "dzieło" popularnonaukowe, to nieetyczne jest wprowadzanie dzieci w narrację, w której niemoralny ludzki eksperyment na niczego nieświadomym zwierzęciu, staje się familijnie pozytywną historią kosmicznego psa. Rozumiemy, że nieświadomie i schematycznie myślimy antropocentrycznie o przygodach "astropsa", jednak realia były kompletnie inne. Człowiek ma wybór czy lecieć w kosmos, zwierzę - nie.
Uważamy, że jak najbardziej należy o tej historii wspominać, ale po to by uświadomić ludzi, że zwierzęta nie mogą być traktowane przez człowieka jako przedmioty i narzędzia, nawet w rzekomo "słusznej sprawie". Jako odpowiedzialni dorośli, a tym bardziej osoby i instytucje, które zajmują się edukacją, powinniśmy uczyć empatii względem naszych zwierzęcych przyjaciół, z którymi mieszkamy na Ziemi. Jednak przede wszystkim uczyć prawdy.
Poniżej krótki opis faktycznych zdarzeń z udziałem psa Łajka:
3 Listopada 1957 r. na orbitę Ziemi wystrzelono rakietę. Na pokładzie znajdowała się bohaterka Związku Radzieckiego - mała, wystraszona suczka Łajka. To była podróż w jedną stronę. Rakieta nigdy nie miała powrócić na Ziemię, a Łajka miała przeżyć zaledwie cztery godziny. Zmarła samotna, wystraszona. Straciła życie z powodu przegrzania (satelita nie poradził sobie z kątem względem Słońca i jego promieni; Łajka się ugotowała) oraz... stanu panicznego strachu (wg oficjalnych źródeł). Złapana na ulicy, podobnie jak wszystkie inne psiaki przeznaczone do programu kosmicznego. W kosmos poleciały suczki: Łajka, a później Belka i Strelka.
Podsumowując, w oparciu o przytoczone wyżej argumenty, domagamy się zaprzestania emisji nierzetelnej produkcji dla dzieci pt. “Astropies Łajka” w toruńskim Planetarium.
Dorota Przyszewska
Paweł Lorek
Arek Pasożyt
Toruń Animal Save - organizacja do kontaktu
[ALERT]1573029155105[/ALERT]