Wraca temat kanarów. Jedna z naszych Czytelniczek poskarżyła się na zachowanie kontrolerów biletów, którzy są bezwzględni i zamiast sprawdzać bilety, łapią pasażerów, choć ci chcą skasować bilet!
- Jak mnie denerwują kanary! Czasami, nie ma czasu nawet kupić bilet, od razu jak wsiadłam i skasowałam to kontrola. Mi się udało, ale jeden facet dostaje właśnie mandat, choć sięgał do kasownika! Powinien być jakiś czas na kupienie albo skasowanie tego biletu, tak to sobie mogą wystawiać ludziom mandat zawsze. To jest chore, się mnie pyta kiedy kupowałam bilet, to mówię "teraz", chyba muszę mieć czas żeby go skasować, na aplikacji tym bardziej. Mam skasowany bilet i nie powinno go nic więcej interesować!
Nasza Czytelniczka dołącza więc do grona ludzi, którzy nie są zadowoleni z jakości kontroli w pojazdach MZK. Rzeczywiście, wraz z wprowadzeniem aplikacji pojawił się problem, bo pasażer może zakupić bilet dopiero w autobusie, a niektórzy nadgorliwi kontrolerzy chcą od razu wypisywać mandaty.
Co sądzicie o takich sytuacjach?
[ALERT]1570471199724[/ALERT]