Dramatyczna relacja matki, której nie wpuszczono do autobusu, a jej niepełnosprawny syn odjechał sam. MZK sprawdziło monitoring i komentuje sprawę.
Do naszej redakcji zgłosiła się czytelniczka z prośbą o nagłośnienie sytuacji, która jak sama podkreśla, była dla niej bardzo stresująca i niepokojąca.
Sprawa dotyczy zachowania kierowcy autobusu autobusu miejskiego w Toruniu, linii 31, który w dniu 18 września, przed 8 rano miał, zdaniem kobiety, zamknąć jej drzwi tuż przed nosem i odjechać, zostawiając ją na przystanku, podczas gdy do pojazdu wsiadł już jej niepełnosprawny syn.
Sytuacja miała miejsce przy przystanku Dekerta.
– Mój niepełnosprawny syn wsiadł do autobusu, a ja szłam tuż za nim, dosłownie dwa kroki dalej. Kierowca zamknął mi drzwi przed nosem, mimo że uderzyłam w szybę, a pasażerowie zareagowali. Zostałam na przystanku, a mój syn odjechał sam. To było celowe i nieakceptowalne
– przekazuje naszej redakcji kobieta.
Ze wglądu na niepełnosprawność syna, kobieta obawia się o jego bezpieczeństwo i wskazuje na potrzebę opieki w czasie przejazdu.
Kobieta przekazał nam również, że złożyła już oficjalną skargę do miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
Zwróciliśmy się zatem do MZK z prośbą o komentarz. W odpowiedzi czytamy:
– W nawiązaniu do przesłanej skargi informuję, że została ona dokładnie przeanalizowana, w tym zweryfikowana na podstawie zapisu z monitoringu pojazdu. Z nagrania wynika, że dziecko samodzielnie dobiegło do autobusu i wsiadło do niego, natomiast matka w chwili zamykania drzwi znajdowała się jeszcze kilka metrów za pojazdem i nie oczekiwała na przystanku
– odpowiada Justyna Krystkiewicz, Kierownik Działu Marketingu MZK.
– Nie potwierdziły się również informacje o pukaniu w szybę pojazdu. Jednocześnie należy wskazać, że profil zatoki przystankowej przy ul. Dekerta ogranicza kierującemu możliwość pełnej obserwacji przystanku i jego otoczenia - słaba widoczność mogła spowodować, że kierowca po prostu nie zauważył dobiegającej osoby – dodaje Krystkiewicz. – Niezależnie od powyższego, z kierowcą została przeprowadzona rozmowa szkoleniowa dotycząca opisanego przez pasażerkę zdarzenia.