Po publikacji artykułu i fotorelacji z zawodów Hobby Horse na Martówce skontaktował się z nami jeden z internautów. Nie krył zaskoczenia falą krytyki, która pojawiła się w komentarzach. W liście do naszej redakcji podzielił się swoją opinią i przypomniał, że dzieci mają prawo do zabawy – nawet jeśli komuś wydaje się ona „dziwna” czy „śmieszna”. Poniżej publikujemy jego wiadomość.
Wpadłem na Waszą relację z Hobby Horse na Martówce i aż mnie naszło, żeby napisać parę słów. Fajna inicjatywa, super zdjęcia – tylko jedno mnie zasmuciło: ta fala drwin i krytyki w komentarzach. Serio?
Z ogromnym zdziwieniem patrzyłem na komentarze pod postami – pełne drwin, hejtu i wyśmiewania dzieciaków, które po prostu dobrze się bawiły. Naprawdę? To już nawet dzieciom nie można pozwolić na zabawę bez fali szydery?
[FOTORELACJANOWA]12762[/FOTORELACJANOWA]
Przecież to nic nowego ani dziwnego. Większość z nas biegała kiedyś z kijem i udawała, że to karabin, miecz albo koń. Nikt wtedy nie oceniał. Dziś każda, nawet najfajniejsza zabawa, potrafi stać się pretekstem do głupich komentarzy. Taki już mamy klimat – wszystko musi być "na poważnie", bo jak ktoś robi coś inaczej, to od razu jest śmieszny.
[ZT]65623[/ZT]
Tylko że te dzieciaki na Hobby Horse mają w sobie coś, czego wielu dorosłym brakuje – luz, radość, odwagę, żeby robić to, co sprawia frajdę. I za to naprawdę je podziwiam. Bo łatwo jest się schować za ekranem i pisać głupoty, ale trudniej jest wyjść i przebiec tor na patyku z uśmiechem na twarzy.
Dlatego – mimo hejtu – mam nadzieję, że takich wydarzeń będzie więcej. I że dzieciaki nie dadzą się zniechęcić tym wszystkim, którzy zapomnieli, że kiedyś też byli mali.
Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie się!
4 0
Jakim trzeba być smutnym zgredem żeby śmiać się z zabawy dzieci?!
0 0
pod relacją macie całe 2 komentarze...niezbyt hejterskie...wiec jaka fala krytyki????????
Tabletek nie wzięliście w tej śmiesznej redakcji i z braku zainteresowania waszymi bzdurami sami do siebie piszecie.