Internautka zniesmaczona. "Baba w samych gaciach i staniku przy drodze stoi"

Otrzymaliśmy list od jednej z Internautek. Kobieta jest zażenowana ostatnią sytuacją, której była świadkiem. Poniżej przedstawiamy jej maila, który dotarł do naszej redakcji.

Szanowna redakcjo, to już nie pierwszy raz, gdy spotykam się z tą ochydną sprawą, ale teraz postanowiłam już do was napisać.

Mianowicie, chodzi o drogę z Torunia do Gniewkowa, a konkretniej jeden zjazd, na poligon. Mieszkam w Gniewkowie i do Torunia jeżdżę codziennie do pracy, więc nie mogę powiedzieć, że to co zobacyzłam jest jednorazową akcją.

Od lat, na wysokości zjazdu na poligon, w wojewódzką nr 250 stoją panie "do towarzystwa". Wiadomo, jest podaż, jest popyt. Ja w to nie wnikam, bo uważam, że każdy powinien zająć się swoim wyrkiem, a nie wtrącać się na trzeciego w czyjeś.

I tak przez lata sobie mijałam te panie, ale teraz zagotowało się we mnie! Bo jest coraz gorzej! Przecież to przechodzi ludzkie pojęcie! Jechaliście tamtędy ostatnio? Teraz jest mega źle.

Ja rozumiem, że z nieba leje się żar, że nie ma czym oddychać i nie ma się na nic siły. Ale na Boga, ja do pracy w samych majtkach nie przychodzę.

I właśnie w tej sprawie do Was pisze. Może nagłosnicie temat i inni też to zauważą, może ktoś zareaguje jakoś. Na zdjęciu, które załączam do maila widać tę Panią w całej okazałości. Fakt, ładna babeczka, widać, że nawet zadbana, ale to paskudny widok, jak baba w samych gaciach i staniku przy drodze stoi.

Już pomijając fakt, że jeżdżę tą drogą z synkiem (do przedszkola go zawożę do Torunia). On już też pyta, dlaczego ta pani na golasa sobie biega. (pisownia oryginalna)

Małgosia