Wczoraj (niedziela) w życie wszedł nowy rozkład PKP, który będzie obowiązywał na okres wakacji. Jednak już po pierwszym dniu okazuje się, że pasażerowie mają wiele uwag. Chodzi m.in. o dojazd z Kutna (województwo łódzkie) w stronę Włocławka i Torunia. Jak pisze nam jeden z pasażerów to jeden wielki dramat, jak ktoś dojeżdża pociągiem.
Redakcjo,
mieszkam w Toruniu, pochodzę z Kutna, zdarza mi się dojeżdżać pociągiem z Kutna do Torunia. Do tej pory było wszystko super, sporo pociągów rano, z powrotami też nie było problemów.
Jednak ten nowy rozkład od 13 czerwca to jedna wielka porażka, zwłaszcza dla osób dojeżdżających do pracy do Włocławka, czy dla studentów z Torunia i Bydgoszczy.
Tutaj screen, pokazujący jak "świetny" dojazd jest rano.
Powinien być jakiś pociąg około godziny 8:00, dlaczego go nie ma? Kto układał ten rozkład?
To jakaś kpina z pasażerów.
Oby coś udało się zmienić w tej kwestii, bo ogólnie porażka...
Pozdrawiam
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
[ALERT]1623657209994[/ALERT]