Prezentujemy list naszej Czytelniczki odnośnie ostatnich działań policji i protestów zwolenników i przeciwników aborcji.
Szanowna Redakcjo,
chciałabym zabrać głos w obronie toruńskiej, a w sumie polskiej policji.
Szczerze podziwiam tych chłopaków, nie mają łatwo, są cały czas narażeni na stres i szykanowani zwłaszcza przez środowiska LGBT.
Żeby nie było, nie popieram zbierania podpisów przez narodowców i katolików (chodzi mi o te podpisy przeciwko aborcji i LGBT) to nie moja bajka. Jednak żyjemy w wolnym kraju i jak mają pozwolenia to mogą to robić.
Zastanawia mnie więc dlaczego środowiska LGBT przychodzą tam, robią jakieś dziwne kontrmanifestacje, protestują a potem płaczą, że policja taka zła.
Jaka zła? Jak ktoś narusza nietykalność cielesną policjanta powinien wiedzieć, że poniesie tego konsekwencje.
Policjanci robią co trzeba, mają szefów, wykonują swoje obowiązki, nie jest im łatwo, bo mają swoje rodziny, a sam szkalowani, wyśmiewani, nagrywani.
Te rozwydrzone i roszczeniowe nastolatki z Toruńskiej Manify myślą, że wszystko im wolno i jadą po nich równo.
Przecież to ich praca, jak np. sprzedawca nie przyjdzie do sklepu to zostaje wyrzucony, policjanci też muszą stać na straży prawa i robią to wzorowo, a tutaj takie prowokacje.
Dziewczynki, to że po pijaku całujecie się z koleżankami nie oznacza, że jesteście LGBT i takie dorosłe, odpuście takie prowokacje i dajcie pracować innym.
Nie prowokujcie, nie wyzywajcie, zachowujcie się jak trzeba wtedy nikt Was nie zatrzyma, bo póki co największym problemem w Toruniu jesteście Wy i Wasze pajacowanie.
Pozdrawiam Aneta
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
[ALERT]1622882608575[/ALERT]