Prezentujemy list od Pani Monika, która przyjechała do Torunia dziś w celach służbowych. Kobieta była zniesmaczona tym, co zobaczyła na starówce. O co dokładnie chodzi?
Szanowni Państwo,
miałam dziś okazję być w jakże pięknym i uroczym Toruniu. Kolejny już raz. Zawsze jak jestem w tym mieście (przeważnie służbowo) staram się zajrzeć na starówkę i kupić pierniki, które uwielbiam.
Toruńska starówka moim zdaniem jest jedną z najpiękniejszych w kraju, obok tej w Krakowie i Wrocławiu. Pomnik Kopernika, te kamieniczki, mini smok, czy latem ta grająca fontanna - no bajka. Mimo, że urodziłam się i mieszkam w Poznaniu, to z czystym sumieniem powiem - Toruń jest znacznie piękniejszy. Ma swój klimacik i mimo koronawirusa i pustek starówka jest cudowna. Zwłaszcza w tej świątecznej jeszcze i zimowej odsłonie.
Dlatego byłam ogromnie zdziwiona przechodząc starówką, że odpowiednie służby nie dbają o to miejsce...
Rozumiem zima, rozumiem śnieg, ale nie można go gdzieś wyrzucić poza starówkę? Przecież widok brudnych hałd śniegu co kilka metrów jest średni i psuje ogólny wizerunek tego pięknego miasta.
Nie wiem, kto dba o starówkę w Toruniu, czy jest jakiś ogrodnik, czy zarządca, ale może warto pomyśleć na przyszłość?
Poniżej zdjęcie - przecież to koszmarny widok.
Zaraz będzie, że się czepiam, że "głupia baba z Poznania", ale raz, że takie kupy śniegu co kilka metrów nie są estetyczne, do tego ten piach, a co najbardziej istotne ciężko takie coś ominąć kobiecie z wózkiem.
Toruńska starówka jest przepiękna, trzeba o nią dbać pod każdym, nawet najmniejszym względem.
Pozdrawiam,
Monika z Poznania
Zgadzacie się z tak mocną krytyką toruńskich służb?
[ALERT]1611168827066[/ALERT]