Wracamy do tematów motocyklistów, którzy zdaniem jednego z Czytelników, zagłuszają w godzinach popołudniowych spokój mieszkańcom. Publikujemy kolejny z listów.
Witam,
Codziennie w godzinach popołudniowych i wieczornych odbywają się eskapady "pseudomotocyklistów'' po ulicach starówki.
Ryk silników, bo przecież nie można spokojnie przejechać, trzeba manetkę do końca i hałas taki, że aż szyby w oknach drżą.
Zgłaszany fakt niejednokrotnie do odpowiednich organów. Brak jednak jakiekolwiek reakcji. Ludzie ci chcą aprobaty społeczeństwa, to niech zaczną szanować innych.
Pozdrawiam,
Czytelnik
[ALERT]1592310851128[/ALERT]