Ojciec 14-latki z Torunia pisze list do redakcji, w którym broni WOŚP i Jerzego Owsiaka

List Czytelnika w temacie 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 

Witam serdecznie, 

Chciałabym tylko napisać do Wszystkich tych, którzy uważają, że WOŚP to samo zło. Boli mnie serce, kiedy czytam ten chłam. To całe zło, ten negatyw doprowadził do tego, że rok temu zginął Prezydent Gdańska. Skąd w ludziach tyle nienawiści?! Jurek robi od 28 lat coś dla Nas wszystkich. Gdziekolwiek się wejdzie do szpitala to wszędzie widać czerwone serduszka.

Niestety sam musiałem się z tym spotkać. Moja córka urodziła się w 26 tygodniu ciąży. Lekarz, który prowadził ciążę powiedział, że może odebrać poród, ale z tym, że dziecko umrze, bo nie mają takiego sprzętu. To była prywatna klinika w Lipnie. Wtedy wywołała się między Nami awantura, że ja się na to nie zgadzam.

Powiedziałem, że żądam przewiezienia żony do innego szpitala, gdzie mają taki sprzęt, który uratuje moje dziecko. I pojawiła się oto ona. Zaledwie mając  6 miesięcy ciąży ważyła 1050 grama, a po 1 dobie waga spadła do 770 gramów. Taki bochenek chleba. Wszędzie, gdzie się nie spojrzało były te czerwone serduszka. Sprzęt który uratował moje dziecko. I mimo tego, iż miała wylew krwi do mózgu 2 stopnia, bo tak mają wcześniaki dzisiaj żyje. Ma się nawet dobrze. Dzisiaj ma już 14 lat i powiem szczerze, iż jestem bardzo  wdzięczny lekarzom za to co uczynili - za to, że moja córka dzisiaj żyje. Dziękuję

Pozdrawiam,

Czytelnik

[ALERT]1578946510249[/ALERT]