Mieszkańcy Lubicza z niepokojem obserwują to, co dzieje się na ulicach ich miejscowości. Pojawiły się doniesienia o licznych radiowozach i niepokojących odgłosach. Co tak naprawdę się tam stało?
[ALERT]1739607823316[/ALERT]
W piątkowy wieczór (14 lutego) w mediach społecznościowych, szczególnie na facebookowych grupach mieszkańców Lubicza, pojawiały się niepokojące informacje. Mieszkańcy donosili o dużej liczbie radiowozów poruszających się po Lubiczu Górnym. Niektórzy twierdzili nawet, że słyszeli odgłosy przypominające strzały.
Komentujący spekulowali, że może chodzić o akcję antyterrorystów. Inni byli z kolei przekonani, że to pościg za niebezpieczną osobą.
Aby wyjaśnić sytuację, zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do policji. Funkcjonariusze z Torunia na ten moment nie komentują sprawy.
Z naszych ustaleń wynika, że w piątkowy wieczór w Lubiczu pojawiła się policja i doszło do zatrzymań kilku osób. Nieoficjalnie, zatrzymania mogły mieć związek z włamaniami do domów.
Z kolei hałas, który internauci kojarzyli z wystrzałami z broni, mógł mieć związek z użyciem granatów hukowych.
Czekamy na więcej informacji w sprawie.