Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zwraca uwagę na szalejące ceny prądu. Apeluje do studentów i pracowników uczelni o rozwagę i przede wszystkim oszczędzanie energii elektrycznej.
O problemach uczelni pisaliśmy już na początku października. Podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego rektor zwracał uwagę na to, że szalejące ceny energii elektrycznej i ogrzewania mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie UMK.
- Całkiem realne jest to, że zabraknie nam pieniędzy. Jeśli nie doczekamy się pomocy ze strony państwa, będziemy musieli ograniczyć wiele działań, a nawet z niektórych zrezygnować
- powiedział wtedy prof. Andrzej Sokala, rektor UMK.
[ZT]41133[/ZT]
Coraz głośniej mówiło się wtedy nawet o częściowej rezygnacji z zajęć i przejście na tryb zdalny. Pomysłu jednak nie komentował uniwersytet.
W środę (19 października) na internetowej stronie uczelni pojawił się apel rektora. Ma to związek właśnie z szalejącymi cenami.
- Uniwersytet dotknęły skutki kryzysu, a w najbliższym czasie proces ten będzie postępował. Jesteśmy w trakcie analizy zarządzania gospodarką energetyczną i wypracowywania jej optymalizacji. Niezależnie od tego niezmiernie ważny jest sposób codziennego działania każdego z nas. Dlatego bardzo Państwa prosimy o przyjęcie i wprowadzenie zasad gospodarowania zasobami Uniwersytetu - zaczął prof. Sokała.
Konkretnie, chodzi m.in. o rezygnację z korzystania ze zbędnych urządzeń elektrycznych, takich jak podgrzewacze powietrza i wyłączanie oświetlenia przed opuszczeniem pomieszczeń i korzystanie z oświetlenia miejscowego.
- Ważne jest też wyłączanie komputerów osobistych i innych urządzeń elektronicznych wraz z zakończeniem pracy, racjonalne korzystanie z urządzeń AGD, dobór nowych urządzeń pod kątem minimalizacji zużycia energii, odpowiednie ustawienie temperatury zadanej w pomieszczeniach, zakręcanie głowic termostatycznych przed planowaną dłuższą przerwą w pracy oraz niezasłanianie i niezastawianie urządzeń pomiarowych, grzewczych i chłodniczych - dodał rektor.
Uczelnia prosi też, żeby w najbliższym czasie nie otwierać okien podczas chłodzenia lub grzania pomieszczenia, wyłączanie klimatyzacji przed wyjściem z pracy i naświetlanie pomieszczeń światłem słonecznym. Ważne jest też ograniczania zużycia wody.
trax19:21, 20.10.2022
14 0
20 lat inwestowania w kolejne gmachu, których utrzymanie -teraz się okazuje- kosztuje. 19:21, 20.10.2022
Prawda08:20, 21.10.2022
3 3
polityka klimatyczna Eurokołchozu (ideologiczny zielony nie-ład) i klękający przed nią PiS/PO/Lewica puszczą nas z torbami. Polska węglem stoi - samowystarczalności energetycznej na 850 lat 08:20, 21.10.2022
Student 09:51, 21.10.2022
4 3
Co za zaściankowa uczelnia trzeba ją zmienić! 09:51, 21.10.2022
Studentka21:21, 03.11.2022
0 0
Szkoda, że na tych oszczędnościach tracą studenci. 2 tygodnie wolnego na przełomie lutego i marca w zamian za zajęcia trwające do 29.06 i sesję do 13.07. to niezbyt miły "prezent". Po doliczeniu miesięcznych praktyk i ewentualnej poprawki (każdemu może się przydarzyć) zostają ok. 2 tygodnie czasu do własnego wykorzystania. Nie chodzi tu tylko o zaplanowane z wyprzedzeniem wyjazdy wakacyjne, ale także o to, że niektórzy w wakacje pracują by podreperować trochę budżet przed kolejnym rokiem akademickim. Poza tym niektórzy "przyjezdni" studenci z innuch miast czy spoza Polski mają miejsca w akademiku, czy umowy najmu do końca czerwca i w obecnej chwili może być trudno to zmienić. A wystarczyło by zrobić, np. zdalne wykłady na wzór innych uczelni w Polsce na ten najzimniejszy okres. 21:21, 03.11.2022