Barbara Marcinkowska (kat. 70 kg) stanęła na najwyższym stopniu podium Pucharu Świata, który odbywał się w Brazylii. W emocjonującym finale pokonała Lekeishę Pergoliti z Australii 3:2, prezentując niezwykle dojrzały i skuteczny boks.
Od pierwszego gongu torunianka pokazała zimną krew, opanowanie i precyzję. Jej ciosy były mocniejsze i celniejsze, co docenili sędziowie punktowi. Australijka próbowała jeszcze w trzeciej rundzie zmienić losy walki, rzucając się do ataku, ale Barbara nie pozwoliła odebrać sobie zwycięstwa.
[ZT]66041[/ZT]
To wielki sukces dla reprezentacji Polski i samej Marcinkowskiej, która pokazała ogromne serce do walki i taktyczne przygotowanie na najwyższym poziomie
Oprócz złota Marcinkowskiej, srebrne medale zdobyli: Wicemistrzyni Olimpijska Julia Szeremeta (57 kg), Aneta Rygielska (60 kg), Kinga Krówka (65 kg) i Paweł Brach (60 kg). Warto podkreślić, że Aneta Rygielska, podobnie jak Marcinkowska, pochodzi z Torunia.
Rygielska po bardzo wyrównanym pojedynku przegrała minimalnie z Włoszką Rebeccą Nicoli (2:3). Również Julia Szeremeta musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki – Brazylijki Jucielen Romeu – również w stosunku 2:3.
Choć nie każdemu udało się sięgnąć po złoto, występy polskich pięściarzy i pięściarek na brazylijskim ringu można uznać za bardzo udane. Dwa medale z Torunia to dowód na siłę i talent zawodniczek z grodu Kopernika.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz