Zamknij

Fighterzy spod Torunia rządzą na Gromdzie! To były straszne nokauty [WIDEO]

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 20:14, 02.03.2024 .
Skomentuj

Za nami kolejna Gromda. W walce na gołe pięści triumfowali dwaj fighterzy związani z naszym regionem - Sebastian Skiermański i Jakub Szmajda.

Gromda to największa polska organizacją zrzeszającą zawodników, którzy rywalizują w małym ringu na gołe pięści. Ring bokserski 4 na 4 metry nie pozwala na ucieczki, a brak limitu wagowego gwarantuje ciężkie nokauty. Na każdej gali oglądamy zacięty turniej pomiędzy ośmioma zawodnikami.

Ostatnia impreza zorganizowana w piątek (1 marca) przyniosła ogrom emocji. Swoje umiejętności zaprezentował na niej m.in. Sebastian "Scarface" Skiermański z Aleksandrowa Kujawskiego.

Skiermański walczył z Arturem "Arturo" Sargsjanem. Szybko przeszedł do ataku, zadawał liczne uderzenia i spychał rywala w kierunku lin. Po nawałnicy ciosów Sargsjan był liczony po raz pierwszy, ale zdołał wrócić na nogi. "Scarface" kontynuował ofensywę, szukając nokautu jeszcze w pierwszej rundzie. Po drugim liczeniu pojedynek ostatecznie został przerwany.

- Każde zwycięstwo cieszy, więc wszystko jest w porządku. [...] Nie jestem z tej walki do końca zadowolony, powinienem inaczej ją rozegrać

- powiedział po walce Sebastian Skiermański.

Nie tylko on

Na Gromdzie wystąpił też pochodzący z Ciechocinka Jakub Szmajda. Popularny "Joker" walczył tym razem z Marcinem "Wasylem" Wasilewskim. Skończyło się tak, jak podejrzewali fani. Szmajda zakończył walkę bardzo efektownym nokautem już w pierwszej rundzie.

A jak wyglądała jego cała walka?

- „JOKER” walczył w pełnym dystansie, regularnie atakując lewym prostym. Szmajda podkręcał tempo, a na głowę Wasilewskiego spadały kolejne uderzenia. Jakub świetnie rozpoczął ten pojedynek, „WASYL” był już porozcinany i zmęczony. W końcówce rundy Szmajda trafił rywala mocnym prawym sierpem w okolice ucha. Marcin zatańczył na nogach, a następnie wylądował na deskach. Wasilewski wstał przed końcem liczenia, ale po kolejnym ciosie padł ciężko znokautowany na ziemię

- czytamy na mmarocks.pl.

Ostatecznie rywal Szmajdy podszedł jeszcze na środek ringu i uczestniczył w ogłoszeniu werdyktu.

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%