Zginął na środku cmentarza. Nowe ustalenia po tragedii z udziałem paralotniarza

Zaczął się zwykły letni wieczór. Chwilę później nad cmentarzem rozległ się trzask łamanego drzewa, a potem zapadła cisza, którą przerwały syreny służb. Co się tam tak naprawdę stało?

[ALERT]1754120862772[/ALERT]

Dramatyczne sceny rozegrały się około godziny 19:33. Mężczyzna wystartował z otwartego terenu w pobliżu cmentarza i – według relacji świadków – zatoczył kilka kółek nad jego obszarem. Nagle paralotnia zaczęła tracić wysokość. 64-latek zahaczył o drzewo, a następnie runął na cmentarną alejkę.

Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji, poszkodowany był przytomny po uderzeniu. Miał zasygnalizować, że „zaplątały mu się linki”. W stanie ciężkim został przewieziony karetką do szpitala we Włocławku, gdzie zmarł z powodu licznych obrażeń.

[ZT]69835[/ZT]

Śledztwo i sekcja zwłok. Prokuratura szuka przyczyn

Według najnowszych informacji, które opisuje portal aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl, Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim wszczęła śledztwo w tej sprawie. Już przeprowadzono sekcję zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do urazów wewnętrznych i licznych złamań, w tym przerwania tętnicy.

– Zostali przesłuchani także świadkowie

– przekazuje prokurator Mariusz Ciechanowski.

Na miejscu działały służby ratunkowe: trzy zastępy straży pożarnej, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. W sprawę została także zaangażowana Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która może przeprowadzić własne postępowanie.

Poszukiwany biegły od wypadków lotniczych

Wciąż nie wiadomo, co dokładnie doprowadziło do tragedii – awaria techniczna, warunki pogodowe czy może błąd pilota. Prokuratura planuje powołać biegłego z zakresu wypadków lotniczych, który zbada zabezpieczoną paralotnię i pomoże odpowiedzieć na pytanie, co się wydarzyło w powietrzu.

– Śledztwo jest w toku. Czekamy na opinię biegłego – zapowiada prokuratura.

[ZT]69843[/ZT]

Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩