Zamknij

Toruń: dzika zwierzyna na Rubinkowie. ŁOŚ I ŁOSZAK na ruchliwej drodze! [WIDEO]

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 15:00, 24.09.2022 .
Skomentuj Fot. Archiwum DDWłocławek Ewa Ciągowska Fot. Archiwum DDWłocławek Ewa Ciągowska

Na drogach wjazdowych do Torunia znów trzeba uważać na łosie. W  czwartek (22 września) jeden dorosły osobnik pojawił się na ruchliwej drodze. Był z nim mały łoszak.

O niebezpiecznym zdarzeniu dowiedzieliśmy się od kierowcy, który jechał drogą przez Rubinkowo w pobliżu zajezdni tramwajowej.

- Nietypowy gość. Do niecodziennego spotkania doszło dziś podczas powrotu do domu. Napotkałem klępę łosia wraz z łoszakiem przy zajezdni tramwajowej na Rubinkowie w Toruniu. Mały łoś szybko oddalił się do pobliskiego lasu, natomiast klępa poruszała się niespiesznie od jednego do drugiego drzewa zajadając się liśćmi, bez większego strachu przede mną i przejeżdżającymi autami

- pisze pan Tomasz.

- Wręcz z zainteresowaniem przyglądała się, innym uczestnikom ruchu. Dzięki temu udało mi się zrobić kilka zdjęć i nagrać film - dodaje.

[WIDEO]1693[/WIDEO]

Czy łosie o tej porze to normalny widok? Skąd wzięły się w mieście?

Okazuje się, że w tej chwili w tym rejonie są ciągi komunikacyjne, którymi te łosie się przemieszczają. Z reguły takie wędrówki urządzają sobie wiosną i jesienią, z tym że teraz są one tuż przed okresem godowym. Na polach w pobliżu miasta są m.in. cięte kukurydze i dzika zwierzyna przemieszcza się w okolicy w poszukiwaniu jedzenia.

Znawcy radzą, żeby w żeby przypadku zauważenia zwierzęcia na drodze przede wszystkim zwolnić i poczekać aż samo zejdzie z drogi. Używając klaksonu możemy spowodować zagrożenie. Zwierzę może spanikować.  

- Przy okazji warto przypomnieć, że gdy już zauważymy łosia, to nie podchodzimy, nie straszymy i przede wszystkim zachowujemy szczególną ostrożność przy przejeżdżaniu przez tereny, w okolicach których są lasy. Każde zderzenie samochodu z łosiem wiąże się z dużym niebezpieczeństwem i narażeniem zdrowia, a nawet życia. Jeżeli już dojdzie do takiego zdarzenia to musimy pamiętać o tym, żeby zabezpieczyć teren, powiadomić policję i trójkątem ostrzegawczym oznakować miejsce

 - dodają leśnicy.

W przypadku jeśli zwierzę nadal żyje musimy też pamiętać o tym, żeby do niego nie podchodzić, tylko czekać na przyjazd odpowiednich służb.

 

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

rolnikrolnik

1 3

trzeba to wystrzelać i narobić kombasy 18:38, 24.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

PIOTR12PIOTR12

3 2


To jest Na Skarpie a nie Rubinkowie
19:11, 24.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MieszkaniecRIIMieszkaniecRII

4 3

Drogi PIOTR12. Mieszkam na Rubinkowie II od początku jego powstania, jak na Skarpie były same piachy i pola. Od samego początku wszyscy, łącznie z pierwszymi mieszkańcami Skarpy nazywali to III lub Rubinkowo III. Tak się przyjęło i tak nieformalnie zostało. To, że parę osób nazywa to formalnie Skarpa, nie zmienia faktu, że więcej osób wie gdzie jest "Rubinkowo III" niż gdzie jest "Skarpa" 20:43, 24.09.2022


0%