Podczas gdy toruńska starówka tętniła życiem Festiwalu Wisły, pod pomnikiem Kopernika odbył się publiczny różaniec z drastycznymi banerami. Wśród spacerujących rodzin i turystów z całej Polski pojawiły się szokujące obrazy, które – jak zauważa nasz Czytelnik – oglądały także dzieci.
[ALERT]1755242776829[/ALERT]
Piszę do Państwa, bo uważam, że w piątek, 15 sierpnia, w centrum Torunia wydarzyło się coś, co wymaga nagłośnienia i dyskusji. O godzinie 17:00, jak co miesiąc, pod pomnikiem Mikołaja Kopernika odbył się publiczny różaniec.
Niestety, towarzyszyły mu banery z drastycznymi treściami – zdjęciami płodów i oskarżeniami kierowanymi pod adresem jednego z toruńskich szpitali.
Szczególnie oburza mnie fakt, że właśnie w tym czasie w naszym mieście trwa Festiwal Wisły, który przyciągnął tłumy mieszkańców i turystów z całej Polski. Starówka była pełna rodzin z dziećmi, które w drodze na wydarzenia festiwalowe musiały patrzeć na te szokujące obrazy. Dla najmłodszych to naprawdę straszny i niepotrzebny widok.
Rozumiem, że każdy ma prawo do modlitwy i wyrażania swoich poglądów, ale takie formy – z tak drastyczną oprawą – powinny odbywać się w miejscach, gdzie nie są narażone na kontakt przypadkowe osoby, a zwłaszcza dzieci. Może warto, by organizatorzy takich wydarzeń rozważyli przeniesienie ich do wnętrza kościołów, gdzie można modlić się w spokoju, bez epatowania publicznie drastycznymi treściami.
Uważam, że to temat ważny dla naszego miasta, bo dotyczy wizerunku Torunia i komfortu jego mieszkańców oraz gości.
Z poważaniem,
Ania
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩