Trwa sen toruńskich koszykarek! Zawodniczki Energi Toruń wygrały ósmy (!) mecz z rzędu i jak burza przechodzą kolejnych rywali Energa Basket Ligi Kobiet. Tym razem w pokonanym polu pozostawiły AZS Gorzów.
Początek spotkania zapowiadał jednak niespodziankę. Katarzynki przegrały pierwszą kwartę 13:21. Kibice zgromadzeni w hali Spożywczaka nie mogli uwierzyć w to, co działo się na parkiecie. Kolejne partie pokazały jednak siłę naszych koszykarek. W drugiej odsłonie Energa Toruń wygrała 27:19 i dogoniła rywalki z Gorzowa. Pogrom miał natomiast dopiero nadejść.
W drugiej połowie spotkania Katarzynki wygrały trzecią kwartę 23:19 i w ostatniej pokazały prawdziwą moc. Czwarta część spotkania zakończyła się pogromem drużyny gości i wynikiem 24:6! Cały mecz Energa wygrała 87 do 65.
Dzięki wygranej torunianki umocniły się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Prowadzi zespół z Polkowic, który ma 2 punkty więcej od Katarzynek. Na trzeciej pozycji jest bydgoskie Artego, które ma tyle samo punktów co czwarta Ślęża Wrocław. Teraz przed toruniankami dwa trudne mecze. Najpierw w Krakowie zagrają z Wisłą a następnie w Toruniu podejmą Ślężę.
Energa Toruń - AZS Gorzów 87:65 (13:21, 27:19, 23:19, 24:6)
Energa Toruń: Begić 15, Kunek 13, 7 zb., Svaryte 11, 17 zb., Stankiewicz 6, Trzeciak 2, 5 as. oraz Harris 18 (1), Brezinova 8 (2), Diawakana 7 (1), Skobel 7 (1), Tłumak 0.
AZS Gorzów: Zoll 19, Papova 8, Linskens 8 (2), Atkins 5, Dźwigalska 2 oraz Juskaite 12, Rytsikova 6, Prezelj 5 (1), Fikiel 0, Stelmach 0.
(źr. sportowefakty.pl)