Coraz więcej mówi się o przetwarzaniu plastiku. Wyroby plastikowe, takie jak torebki foliowe, kubeczki czy słomki miały jeszcze niedawno złą sławę - mowa była o zaleganiu ich jako śmieci i zanieczyszczaniu srodowiska. W niniejszym artykule zastanowimy się nad tym, co zrobić, aby plastik, zamiast zaśmiecać planetę, mógł zostać prawidłowo zrecyklingowany i dowiemy się, co może ze zużytego plastiku powstać.
Nie można mówić o odzyskiwaniu plastiku jako surowca, jeśli nie zaczniemy od prawidłowej segregacji odpadów. Dzięki temu, że odpady plastikowe trafią do odpowiedniego pojemnika i oddzielone będą tym samym od papieru, odpadów bio, odpadów zmieszanych oraz opakowań szklanych, możliwe będzie wyselekcjonowanie tych tworzyw, które nadawać się będą do ponownego przetrwania. Oprócz wymienionych odpadów komunalnych istnieją też oczywiście inne, np. odpady poremontowe czy budowalne - w tym przypadku jednak zamiast dedykowanych pojemników na śmieci komunalne przydaje się odpowiedni kontener na gruz, niemniej śmieci te również mogą być przetwarzane. Kiedy następuje wywóz śmieci i plastik trafia do sortowni, zostaje on poddany czyszczeniu i wstępnie jest przygotowywany do recyklingu.
Mechaniczne czyszczenie plastiku w sortowni ma na celu upewnienie się, że nie zostały w nim niepożądane elementy, takie jak metale, tekstylia, biomasa itd. Kolejne kroki recyklingu zależą od tego, z jakim konkretnie wyrobem sztucznym mamy do czynienia i jaki produkt finalny ma powstać. Przykładowo, jeśli powstać mają wyroby energetyczne, plastik zostaje rozdrobniony oraz rozgrzany do kilkuset stopni Celsjusza, w wyniku czego powstaje tak zwany opar węglowodorowy. Z oparów, po ich skropleniu, powstaje parafina, oleje, benzyna czy też gazy. Z kolei produkcja nowych butelek ze starych butelek PET zaczyna się między innymi od pozbawienia etykiet i korków i rozdrabniania na małe płatki, które trafią do tak zwanych ekstruderów. W nich płatki są podgrzewane i wytłaczane na masę, która zostaje pocięta na granulki, wykorzystane zaś do produkcji butelek.
Recykling plastiku umożliwia ponowne jego zastosowanie i wykonanie z niego wielu produktów.
Po pierwsze, bardzo istotnym faktem jest niezwykle długi czas, w jakim odpady plastikowe ulegają biodegradacji. Na składowiskach zalegają już tony śmieci, a kolejne kontenery z plastikiem wciąż napływają od nowa. Tymczasem rozkładanie się plastiku trwać może od stu do nawet tysiąca lat! Podczas gdy papierowa gazeta rozłoży się w optymalnych warunkach maksymalnie po roku, torebka foliowa potrzebuje na rozkład aż 300 lat. Przed zaleganiem plastikowych śmieci chroni właśnie recykling, czyli przetwarzanie w celu uzyskania nowego surowca, który można ponownie wykorzystać, zamiast pozostawiać na składowisku przez lata. Po drugie, większość tworzyw sztucznych powstaje z pochodnych ropy naftowej. Jej wydobycie jest kosztowne, a same jej zasoby są mocno ograniczone. Przetwarzanie plastiku i nadawanie mu drugiego życia chroni zarówno zasoby ropy naftowej, jak i jest przyjazne ekonomicznie.
Pierwszym miastem, który z obawy przed rosnącymi plastikowymi odpadami zakazał używania jednorazowych plastikowych produktów we wszystkich instytucjach miejskich był Wałbrzych. Za jego przykładem poszły inne miasta, jak Warszawa, Poznań, Kraków. Od roku 2021 zakaz ten obowiązuje w całej UE. Na ten moment odpadów tworzyw sztucznych jest tak wiele, że surowca do produkcji nowych produktów wystarczy jeszcze na lata.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz