Influencer kulinarny Kebson przyjechał do Włocławka testować kebaby i zapiekanki. Prezydent Krzysztof Kukucki chciał zaprosić go na wspólne jedzenie - ten jednak odmówił i… pochwalił się tym w mediach społecznościowych.
Kebson - właściwie Dawid Parol - to twórca internetowy, który zyskał rozpoznawalność dzięki recenzjom jedzenia ulicznego. W swoich mediach społecznościowych ma niespełna 150 tys. obserwujących, a jego filmy to głównie testy kebabów, zapiekanek, burgerów i innych szybkich dań.
Jak sam napisał po przyjeździe do Włocławka: Melduję dotarcie do Włocławka. Ja jestem Kebson, który przemierza Polskę śladem smakowitych rarytasów i tak się złożyło, że teraz jestem u Was. Będę tu jadł i nagrywał jedzenie do środy, zatem polecenia gastro mile widziane.
Influencer testuje przede wszystkim kebaby, wybierając lokale według własnego gustu oraz poleceń mieszkańców. I właśnie w trakcie tych gastronomicznych wędrówek wydarzyło się coś, co we włocławskim internecie wywołało poruszenie.
We wtorek Kebson opublikował screen wiadomości od osoby piszącej „w imieniu Prezydenta Włocławka Krzysztofa Kukuckiego”. W wiadomości znalazła się propozycja wspólnego testowania zapiekanek przy ul. Kaliskiej.
- Cieszy nas Pana wizyta w naszym mieście. Dziękujemy za przyjazd - napisano w wiadomości.
Influencer odpisał jednak publicznie: Dostałem zaproszenie od władz miasta Włocławek na wspólne testy zapiekanki z prezydentem. To miłe, ale ja nie będę wdawał się w politykę. Inicjatywę doceniam i dziękuję, może następnym razem, bo w środę wyjeżdżam, a mam napięty grafik 🙂 Pozdrawiam Pana Prezydenta, to fajnie, że ludzie z jego sztabu zainteresowali się moją wizytą.
Komentarze pod postem okazały się bardzo podzielone. Jedni chwalą miasto, inni… Kebsona: „Dobrze pomyślane”, „Chcieli się wypromować”, „Jak dla mnie ktoś w mieście dobrze pomyślał, że można zrobić fajną promocję”, „Prawidłowo, chcieli cię wykorzystać, żeby się wypromować i ocieplić wizerunek.”
Nie zabrakło też komentarzy uderzających w samego influencera: „Szok, gość się za bardzo nawet nie potrafi wypowiedzieć, nic ciekawego nie mówi, zasięgów jakiś dużych nie ma, a tutaj politycy chcą się z nim spotykać 🤣”.
W dyskusji fanów Kebsona pojawiły się także głosy niezadowolonych włocławian uważających, że prezydent powinien przede wszystkim znajdować czas na spotkania z mieszkańcami, a nie z gwiazdą internetu.
Influencer pozostanie w mieście do środy i cały czas publikuje recenzje włocławskich kebabów i zapiekanek.
Śledzicie jego wizytę we Włocławku? Podoba Wam się, że prezydent zaprosił go na zapiekankę, czy uważacie, że to wizerunkowa wpadka?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz