Zamknij
Ważne

Stanęła w płomieniach na oczach tłumu. Dziś Ania walczy o życie. Potrzeba dużo pieniedzy

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 12:46, 27.08.2025 Aktualizacja: 13:47, 27.08.2025
Fot. Pomagam.pl Fot. Pomagam.pl

Podczas festiwalu w Chełmnie doszło do tragedii. 39-letnia Ania Budczan stanęła w płomieniach. Dziś jej syn prosi o pomoc na dalsze leczenie.

[ALERT]1756279324053[/ALERT]

23 lipca 2023 roku w Chełmnie podczas festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich doszło do dramatycznego wypadku. Na jednym ze stoisk zapalił się podgrzewacz gastronomiczny z płynem chemicznym. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na ubrania uczestniczek. Poszkodowanych zostało sześć kobiet, w tym 39-letnia Ania Budczan, która doznała oparzeń aż 59 procent ciała.

Świadkowie opowiadali, że płonący żel rozprysnął się na posadzkę i chlapnął na spódnice kobiet stojących przy stoisku. Na miejsce w kilka minut dotarły trzy zespoły ratownictwa medycznego i straż pożarna. Najciężej ranni trafili do szpitali w Chełmnie, Grudziądzu i Świeciu.

[ZT]46777[/ZT]

Walka o życie i sprawność

Od dawna Ania Budczan zmaga się ze skutkami poparzeń. Ma za sobą dziesiątki operacji, przeszczepów skóry i bolesną rehabilitację. Wciąż czekają ją kolejne zabiegi rekonstrukcyjne w specjalistycznych klinikach w Gdańsku, Bydgoszczy i Gryficach. Leczenie i dojazdy generują ogromne koszty, które przekraczają możliwości rodziny.

Jej syn Oliwier zdecydował się założyć internetową zbiórkę.

– To niezwykła kobieta, zawsze pełna ciepła i chęci pomocy innym. Dziś sama potrzebuje wsparcia, by odzyskać zdrowie i godne życie

– napisał, prosząc o pomoc w opłaceniu dalszych operacji i rehabilitacji.

Pomoc wciąż potrzebna

Każdy zabieg Ani to walka o odzyskanie sprawności. Obecnie przechodzi serię operacji rekonstrukcyjnych prawej nogi, które mają przywrócić jej pełną funkcjonalność. Zabiegi powtarzane są co kilka tygodni, a leczenie potrwa jeszcze wiele miesięcy.

Rodzina i przyjaciele podkreślają, że Ania mimo ogromnego cierpienia nie poddaje się, a każde wsparcie finansowe i dobre słowo przybliżają ją do powrotu do normalności. Organizatorzy akcji mają w planach zbiórkę 75 tys. zł. Na ten moment udało się uzyskać blisko 14 tys. To wciąż za mało. A zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.

Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%