Zamknij
Ważne

Kujawsko-pomorskie | We wtorek protest rolników. Wiemy, gdzie dokładnie staną ciągniki

Daniel Wiśniewski Daniel Wiśniewski 18:00, 29.12.2025 Aktualizacja: 11:59, 29.12.2025
Skomentuj Archiwum DDToruń Hubert Norkowski Archiwum DDToruń Hubert Norkowski

We wtorek, 30 grudnia, rolnicy zapowiedzieli ogólnopolską akcję protestacyjną – ma ona objąć setki miejsc w całej Polsce, od północnych powiatów Pomorza, przez Kujawy i Mazowsze, aż po Śląsk i Podkarpacie. W samo południe przy drogach mają stanąć oflagowane ciągniki i maszyny rolnicze. Działania są określane jako manifestacja widoczności i sprzeciwu wobec planowanej umowy handlowej UE–Mercosur, która – zdaniem organizatorów – może uderzyć w polskie gospodarstwa rodzinne.

Organizatorzy deklarują, że protest ma przebiegać pokojowo i bez tworzenia utrudnień w ruchu drogowym. Między godziną 10:00 a 15:00 rolnicy ustawią swoje pojazdy przy głównych szlakach komunikacyjnych: drogach krajowych, ekspresówkach, wiaduktach, mostach i rondach o dużym natężeniu ruchu. Sprzęt nie będzie wjeżdżał na jezdnię, a jedynie stanie w pobliżu tras – tak, aby każdy kierowca mógł go dostrzec z daleka.

Skala akcji robi wrażenie. W sieci krąży publiczna mapa przygotowana przez organizatorów, na której czerwone ikony ciągników tworzą gęstą siatkę punktów wzdłuż najważniejszych korytarzy transportowych. Wiele powiatów jest oznaczonych kilkoma lokalizacjami, co może sugerować rekordową frekwencję uczestników. Mapa pokazuje również punkty zapasowe – zaplanowane „na wypadek potrzeby”, aby wzmocnić efekt widoczności.

Według rolników ma to być „pierwszy sygnał ostrzegawczy”, a nie finalna forma protestu. Zapowiadają, że jeśli głos środowiska nie zostanie usłyszany, możliwe są dalsze kroki, już bardziej odczuwalne dla kierowców i urzędników – o czym zdecydują po rozmowach zaplanowanych na początek stycznia.

A co z naszym regionem?

Na mapie protestu znalazły się również punkty z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. Największa mobilizacja – według udostępnionych lokalizacji – ma być widoczna w okolicach Ciechocinka i Głogowa koło Lubicza. To miejsca dobrane celowo: przy ruchliwych odcinkach tras o dużym natężeniu ruchu, na fragmencie ważnego korytarza północ-południe oraz tam, gdzie każdego dnia przejeżdżają tysiące kierowców.

Widoczność ma być kluczem – organizatorzy chcą, aby protest zauważyli nie tylko mieszkańcy regionu, ale także osoby podróżujące tranzytem przez Kujawy i Pomorze.

Dlaczego rolnicy protestują?

Hasła, które mają pojawić się na transparentach – „STOP Mercosur” i „W obronie polskiej wsi” – pokazują główny powód mobilizacji środowiska. Rolnicy sprzeciwiają się planowanej umowie handlowej UE–Mercosur, która otwierałaby europejski rynek na tańsze produkty rolno-spożywcze z Ameryki Południowej. Według nich towary importowane zza oceanu powstają bez norm, które obowiązują w Europie: bez restrykcji sanitarnych, środowiskowych, dotyczących chemii w rolnictwie czy dobrostanu zwierząt.

Zdaniem części środowiska umowa grozi obniżeniem konkurencyjności polskiej produkcji rolnej. Padają również bardziej alarmistyczne głosy – że w skrajnym scenariuszu mogłaby osłabić bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Rolnicy wzywają rząd do zajęcia jednoznacznego stanowiska na forum Unii Europejskiej i zablokowania porozumienia.

Czy kierowcy odczują utrudnienia?

Akcja – jak zapewniają organizatorzy – ma mieć charakter symboliczny, a traktory będą jedynie stały przy trasach. Nie ma planów blokowania pasów ruchu czy wjazdu maszyn na jezdnię. Protest ma być widoczny, ale nie paraliżować komunikacji.

Kierowcy podróżujący A1 i innymi drogami w naszym regionie mogą jednak zauważyć większą liczbę maszyn, rolników stojących przy trasie oraz osoby zbierające podpisy lub rozdające ulotki. Zalecana jest zwiększona ostrożność w pobliżu wiaduktów, zjazdów i przepraw, gdzie protestujący mogą zgromadzić się najbliżej ruchu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%