Fundacja ECPU ujawniła nowe fakty dotyczące zatrzymania 59-letniego Mariusza Sz. z Rypina. Pewne jest, że mężczyzna usłyszał zarzuty, ale co dalej?
[ALERT]1755671199594[/ALERT]
Kilka dni temu ECPU poinformowała o zatrzymaniu w Rypinie 59-letniego Mariusza Sz. Jak przekazali jej przedstawiciele, mężczyzna miał prowadzić w internecie rozmowy z dziećmi, w których zdobywał ich zaufanie i nakłaniał do udostępniania intymnych treści.
Fundacja zaznaczyła, że według jej ustaleń mężczyzna posługiwał się fałszywymi danymi i kradzionym wizerunkiem, by zachować anonimowość. Jak napisano w komunikacie:
– „59-letni Mariusz Sz. z Rypina będący obiektem naszej 346 realizacji czuł się do niedzieli 17 sierpnia 2025 całkowicie bezkarny w tym co robił względem dzieciaków w internecie. To jednak właśnie się zmieniło
- mówili kilka dni temu "łowcy".
[ZT]70463[/ZT]
Do konfrontacji doszło na terenie ROD w Rypinie. Fundacja ECPU opisała przebieg spotkania, zwracając uwagę na zachowanie mężczyzny. – „Jego bezczelność w rozmowie sięgała jednak zenitu. Bez mrugnięcia okiem wszystkiemu zaprzeczał, twierdząc, że nigdy nie szukał kontaktów z osobami małoletnimi” – przekazali członkowie organizacji.
Według relacji, w telefonie mężczyzny miały znajdować się rozmowy z dziećmi prowadzone w ostatnich tygodniach. Fundacja podkreśliła, że „już przy wstępnej kontroli jego urządzenia na komendzie ujawniono na jego komunikatorze znacznie więcej kontaktów z dziećmi niż te trzy zabezpieczone przez nas”.
Po zatrzymaniu Mariusz Sz. spędził 24 godziny w policyjnej izbie zatrzymań, a następnie trafił do prokuratury. Fundacja ECPU poinformowała: „Po skrupulatnej analizie akt nie miał najmniejszych wątpliwości i postawił Mariuszowi Sz. zarzuty popełniania przestępstwa z art. 200a par. 2 oraz zdecydował o ustanowieniu wobec niego wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego z obowiązkiem stawiennictwa na komendzie dwa razy w tygodniu”.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Jak podaje fundacja, śledczy sprawdzają, czy zdjęcia zabezpieczone w urządzeniu mężczyzny mogą przedstawiać osobę małoletnią, a także ustalają tożsamość dzieci, z którymi kontaktował się zatrzymany.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩
Daniel Wiśniewski [email protected]