Mieszkaniec Głogowa spod Torunia zaniemógł w aucie podczas długiego weekendu. Na szczęście obok był policjant, który udzielił mu pomocy i wezwał karetkę.
[ALERT]1755670748139[/ALERT]
W miniony piątek (15 sierpnia), w Lubiczu Górnym doszło do niecodziennej sytuacji. Policjant z Komisariatu w Dobrzejewicach, będący w czasie wolnym od służby, zauważył mężczyznę, który najprawdopodobniej nagle zasłabł po zatrzymaniu swojego samochodu w zatoczce autobusowej.
Funkcjonariusz, który na co dzień pracuje w pionie kryminalnym, postanowił sprawdzić, co się stało. Okazało się, że mieszkaniec pobliskiego Głogowa wymagał natychmiastowej pomocy medycznej.
Policjant szybko ocenił stan kierowcy i uznał, że jego objawy mogą zagrażać życiu. Natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe, a w czasie oczekiwania zebrał niezbędne informacje o stanie zdrowia mężczyzny – m.in. o przyjmowanych lekach, chorobach czy alergiach. Dzięki temu ratownicy medyczni po przybyciu na miejsce mieli pełniejszy obraz sytuacji i mogli szybciej udzielić pomocy.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie trafił pod opiekę specjalistów.
Jak podkreślają policjanci, historia pokazuje, że nie tylko funkcjonariusze w mundurach mogą ratować życie. Znajomość podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy może okazać się kluczowa w nagłych sytuacjach.
Nawet szybkie wezwanie pomocy i przekazanie lekarzom podstawowych informacji o stanie zdrowia chorego ma ogromne znaczenie.
Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩