Torowisko zamieniło się w pułapkę. To, co zrobił kierowca autobusu, szokuje [WIDEO]

O krok od tragedii. Policjanci widzieli wszystko, a chwilę później przez przejazd przejechał pociąg. Zobaczcie, co się tam dokładnie wydarzyło.

[ALERT]1752046101200[/ALERT]

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę (6 lipca) na przejeździe kolejowym przy ul. Wielkopolskiej w Inowrocławiu. Kierowca autobusu miejskiego wjechał na torowisko pomimo czerwonego światła i… utknął między rogatkami.

Zdarzenie, które mogło skończyć się tragicznie, zostało zarejestrowane przez kolejowy monitoring. Na miejscu byli również policjanci, którzy – jak pozostali uczestnicy ruchu – czekali na przejazd pociągu.

– Kierujący autobusem miejskim wjechał na przejazd przy czerwonym świetle i tym sposobem znalazł się pomiędzy rogatkami. Zatrzymał więc pojazd, a po chwili zaczął nim manewrować, by wydostać się z potrzasku, a jednocześnie nie uszkodzić elementów. Tak też się stało. Autobus opuścił tory, a po niedługim czasie przejechał tamtędy pociąg towarowy

– relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP Inowrocław.

Policjanci widzieli wszystko

Funkcjonariusze, którzy stali w kolejce pojazdów, od razu zareagowali. Po opuszczeniu torów przez autobus, zatrzymali kierującego do kontroli. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Jak informuje policja, w sprawie prowadzone jest postępowanie karne dotyczące narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Kolejarze i policja apelują

Zdarzenie z Inowrocławia po raz kolejny pokazuje, jak niebezpieczne są nieodpowiedzialne decyzje na przejazdach kolejowych. Co roku w Polsce dochodzi do wypadków, w których poszkodowanymi są kierowcy, piesi czy rowerzyści. W wielu przypadkach ich przyczyną jest ignorowanie czerwonego światła lub znaku STOP.

– Bagatelizowanie przepisów prowadzi do tragedii. Apelujemy o rozsądek i stosowanie się do zasad ruchu drogowego – przypominają funkcjonariusze..

Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩