Ze sporym problem w ostatnich dniach borykali się mieszkańcy jednej z podtoruńskich gmin - chodzi o gminę Obrowo w której woda w kranach pozostawia wiele do życzenia. Cała sprawa została już wyjaśniona.
Chodzi o to, że w kilku domach w gminie Obrowo pojawia się woda o brązowym kolorze i nieprzyjemnym zapachu. Mieszkańcy mają tego dość i dawali nam znać w tej kwestii.
- Ta woda jest koszmarna, kolor brązowy, nie da się tego pić - napisała jedna z Internautek.
- Czy gmina coś zrobi z tą koszmarną wodą? - dodał kolejny mieszkaniec.
Sytuacje wyjaśniły władze gminy.
W miejscowości Zawały miały miejsce prace konserwacyjne, polegające na wymianie hydrantu p. poż. na sieci wodociągowej. Po odkopaniu miejsca naprawy i rozpoczęciu czynności związanych z naprawą, pracownicy terenowi w porozumieniu z kierownikiem referatu wodno-kanalizacyjnego stwierdzili, iż niezbędna jest pilna wymiana węzła z zasuwami, które okazały się nieszczelne. To wiązało się z koniecznością zakręcenia wody na remontowanym odcinku.
Po zakończeniu prac odbyło się spuszczenie zanieczyszczonej wody i płukanie sieci w następujących miejscowościach:
- Zawały,
- Kawęczyn,
- Obrowo.
Zanieczyszczenia pojawiły się również punktowo na przyłączach prowadzących do nieruchomości w m. Obrowo (dotyczyło to 2 adresów). Po sygnałach od mieszkańców (około godziny 18:00) podjęte zostały przez pracowników ds. awarii natychmiastowe kroki zmierzające do usunięcia problemu. Na miejsce udał się wójt Andrzej Wieczyński, który na bieżąco sprawdzał sytuację i koordynował prace.
Obecnie wszystko wróciło już do normy.
Zobacz także:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz