Cztery osoby z mandatami po 500 złotych. Tak swoje wygłupy zakończyli ostatnio młodzi ludzie, którzy postanowili w nocy wypłynąć na jezioro. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło ostatnio na Jeziorze Głuszyńskim w gminie Topólka w powiecie radziejowskim. Policjanci otrzymali informację o zaginionej osobie.
- Mundurowi ustalili, że czterech mężczyzn, którzy wcześniej pili alkohol, wypłynęło na rowerze wodnym na jezioro. Będąc na środku akwenu jeden z nich wskoczył do wody i odpłynął. Po kilku minutach zniknął z oczu pozostałej trójce
- mówi asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy KPP Radziejów.
Mężczyźni po nieudanych poszukiwaniach kolegi, dopłynęli do brzegu i poinformowali o zdarzeniu służby ratunkowe. Około godziny 2:15 strażacy odnaleźli w wodzie zaginionego 19-latka i zabrali go łódką na ląd.
- Sprawdzenie stanu trzeźwości pokazało, że cała czwórka piła wcześniej alkohol. Najwięcej bo ponad dwa promile alkoholu w organizmie, miał poszukiwany 19-latek z województwa łódzkiego - dodaje rzecznik mundurowych
Po wytrzeźwieniu, cała czwórka została ukarana 500 złotowymi mandatami za pływanie po użyciu alkoholu na rowerze wodnym.
[ALERT]1689317145837[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz