Po sukcesie podczas na Przygrywce, aktorzy z olsztyńskiego Studium Aktorskiego im. A. Sewruka powrócili do Torunia. Znowu dali show, o jakim nie da się zapomnieć. Ten cyrk dziwadeł ma już swoich wiernych fanów!
Spektakl to muzyczno-taneczna opowieść o przemijaniu, nieuchronności śmierci i rzeczach ostatecznych. Jeśli ktoś jednak myśli, że przedstawienie przyprawi go o depresję, to się grubo myli!
- To szalona komedia oparta na piosenkach zespołu Tiger Lillies, który śpiewa m.in. o gwałtach, morderstwach i innych strasznych rzeczach - tłumaczy Tomasz Valldal-Czarnecki, reżyser spektaklu. - Tak naprawdę te utwory mają drugie dno i mówią o tolerancji i pokoju. Dzięki nim pokazujemy, że problemy, z jakimi się zmagamy, dotykają wszystkich tak samo, bo każdy, bez względu na to, czy jest bogaty, czy biedny skończy tak samo. Staramy się poruszać ważne tematy, z przymrużeniem oka.
Na scenie zobaczymy 8 aktorów, którzy wcielają się w rolę cyrkowych dziwadeł, które lata świetności mają już za sobą.
- Nasze kostiumy są bardzo groteskowe. Spektakl swoją formą przypomina cyrk, dlatego, że tam można więcej, aktorom pozwala się na znacznie więcej - przyznaje Alicja Baran, aktorka.
Za scenariusz i tłumaczenie tekstów piosenek odpowiedzialny był Szymon Jachimek. Czasami teksty oryginalne były jedynie inspiracją do powstania tych, użytych w spektaklu. Aranżacje opracował Tomasz Krezymon. Warstwa muzyczna spektaklu, obok scenografii i warsztatu aktorskiego, to największe atuty zwycięskiego przedstawienia.
Aktorzy wrócą jeszcze do Torunia, aby otworzyć drugą edycję Przgrywki. Przegląd odbędzie się w maju.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz