Królowa nagle pragnie zobaczyć pierwiosnki. Nie obchodzi jej, że w grudniu te kwiaty nie mają prawa zakwitnąć! Teatr Wilama Horzycy już w sobotę pokaże premierowo spektakl z ekologicznym przesłaniem. Każdy, kto zdecyduje się zobaczyć przedstawienie, pomoże chorym dzieciom.
"Dwanaście miesięcy" to tekst Samuela Marszaka, który na deski teatru przenieśli Tetiana Sopiłka i Bartosz Zaczykiewicz. Dyrektor artystyczny teatru jest także reżyserem przedstawienia. Jak przyznaje, będzie to klasyczna bajka o walce dobra ze złem.
- Autor bardzo zgrabnie i mądrze opowiada o tym, czym kończy się ludzka zachłanność. Ta baśń z jednej strony opowiada o tym, że człowiek powinien potrafić cieszyć się z tego, co ma i żeby nie zapominał, że trzeba być dobrym dla innych. Z drugiej strony ze sceny dowiemy się, że naruszanie naturalnego porządku przyrody zawsze kończy się źle - przyznaje Zaczykiewicz.
Z bajki, którą premierowo zobaczyć będzie można w sobotę, płynie wiele pięknych morałów.
- Nawet królowa musi nauczyć się mówić proszę - zdradza Matylda Podfilipska, która w spektaklu gra jedną z głównych postaci, królową. - Nie jesteśmy samowystarczalni i o tym przekona się moja postać.
Każdy z bohaterów pod wpływem różnych wydarzeń stanie się lepszą wersją samego siebie.
- Moja postać nauczy się tego, że dobroć wraca. Jeśli szanuje się przyrodę i ludzi, to oni okazują się lepsi - zapewnia Julia Sobiesiak.
Cały dochód z premiery teatr przekaże Ninie i Stasiowi - dwójce bardzo chorych dzieci.
[ZT]7965[/ZT]
Spektakl zachwyci najmłodszych przede wszystkim mnogością barw i kolorów. Kostiumy i elementy scenograficzne naprawdę robią wrażenie!
Bilety na premierę w cenie 50 zł, można rezerwować poprzez kontakt z Biurem Obsługi Widza. Wystarczy zadzwonić pod numer telefonu 56 622 55 97.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz