Zamknij

To lider z prawdziwego zdarzenia, wymarzona końcówka rundy w wykonaniu Pomorzanina Toruń (ZDJĘCIA)

09:19, 07.11.2016
Skomentuj Karol Szyplik to jeden z liderów Pomorzanina Toruń  Fot. Tomasz Berent Karol Szyplik to jeden z liderów Pomorzanina Toruń Fot. Tomasz Berent

Pomorzanin Toruń od zwycięstwa rozpoczął rywalizację w drugiej części rozgrywek ekstraklasy hokeja na trawie. Torunianie pokonali na wyjeździe AZS Politechnikę Poznańską 5:4. Hat-trickiem popisał się Karol Szyplik, który był też autorem zwycięskiego gola strzelonego w ostatniej minucie spotkania. Z kolei w niedzielę, „Pomorek” pokonał u siebie Start 1954 Gniezno 2:1.

Mecz rozpoczął się idealnie dla gości, którzy zaskoczyli rywali swą taktyką. Szybka gra krótkimi podaniami pozwalała na wypracowywanie sobie kolejnych okazji strzeleckich. Z kilku torunianie wykorzystali dwie. Karol Szyplik najpierw otworzył wynik meczu, a potem podał wzdłuż bramki do nieobstawionego z prawej strony półkola Filipa Sobczaka i było 2:1. 

[ZT]3065[/ZT]

Wcześniej bowiem jedna z nielicznym w tym okresie wizyt gospodarzy w strefie 22 metrów Pomorzanina przyniosła im krótki róg, który wykorzystał Mateusz Stotko. W 26. minucie poznaniacy zarobili kolejny krótki róg, który na wyrównujące trafienie zamienił Mateusz Biskup. A na przerwę miejscowi schodzili z jeszcze weselszymi minami niż po golu na 2:2. W 29. minucie Robert Gruszczyński, który w trakcie sezonu przeniósł się z LKS Gąsawa do AZS Politechniki, urwał się na prawej stornie toruńskim defensorom i po chwili wykończył akcję sam na sam z Michałem Śliwińskim.

Po przerwie znów Pomorzanin grał w takim stylu jak na początku spotkania. I niespełna sześć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie Michał Makowski pokonał Marcina Królikowskiego pchnięciem z krótkiego rogu. Ta dość szybko zdobyta wyrównująca bramka dodała jeszcze większych skrzydeł podopiecznym trenera Żółtowskiego. Znów nie minęło sześć minut i Pomorzanin mógł cieszyć się z odzyskanego prowadzenia. Z prawej strony poznańskiego półkola Szyplik, mimo bardzo ostrego kąta, wpakował piłkę pod porzeczkę. Poznaniacy byli momentami bezradni i nie potrafili znaleźć jakiejkolwiek recepty na poukładaną grę przeciwników. 

Coraz częściej zaczęli więc uciekać się do najprostszych rozwiązań, które przynosiły powodzenie w pierwszej połowie, czyli szukali mocnych wbić z dalszej odległości bezpośrednio pod bramkę Śliwińskiego. I w 61. minucie udało im się przechytrzyć toruńską obronę. Po rzucie wolnym sprzed linii 22 metra gola, po wejściu na podłożony kij, strzelił Bartosz Szotek. Gdy wydawało się, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebne będą karne zagrywki, torunianie zadali decydujący cios. Faulowany tuż przed półkolem AZS Politechniki Krystian Makowski błyskawicznie rozpoczął od rzutu wolnego, podał do Macieja Zielińskiego, a ten wystawił piłkę Szyplikowi. Najskuteczniejszy snajper Pomorzanina w tym sezonie nie zmarnował tej okazji.

AZS Politechnika Poznańska – Pomorzanin Toruń 4:5 (3:2)

0:1 Karol Szyplik (8), 1:1 Mateusz Stotko (12 krótki róg), 1:2 Filip Sobczak (15), 2:2 Mateusz Biskup (26 krótki róg), 3:2 Robert Gruszczyński (29), 3:3 Michał Makowski (41 krótki róg), 3:4 Karol Szyplik (47), 4:4 Bartosz Szotek (61), 4:5 Karol Szyplik (70)

W niedzielę Pomorzanin grał na własnym boisku ze Startem Gniezno. Torunianie od początku mieli problemy z rozmontowaniem bardzo szczelnej obrony Startu. W pierwszej połowie ani razu nie zagrozili bramce Marcina Trzaskawki po akcji z gry. Jedyne szanse na objęcie prowadzenia mieli po krótkich rogach. Sztuka ta udała się za to gnieźnianom. W końcówce pierwszej części dwukrotnie wykonywali ten stały fragment gry. Najpierw skuteczną obroną popisał się Paweł Murszewski, ale w wyniku jego interwencji goście zarobili kolejny krótki róg. Pchnięcie Gromadzkiego tym razem znalazło drogę do toruńskiej siatki.

[ZT]2417[/ZT]

Na początku drugiej połowy Trzaskawka obronił uderzenie z bekhendu Karola Szyplika i pchnięcie z krótkiego rogu Stretowicza. Powiodło się dopiero w 53. minucie. Po z mozołem budowanej akcji przez torunian piłka trafiła do Wojciecha Rutkowskiego, który mocnym strzałem z pełnego zamachu doprowadził do remisu. Wydawało się, że po tym trafieniu miejscowi będą chcieli pójść za ciosem, ale nie pozwolili na to gnieźnianie. Ich reakcja na utratę gola była doskonała. Ruszyli z dużym animuszem na rywali i krótkim odstępie czasu wywalczyli trzy krótkie rogi. Żaden z nich nie przyniósł powodzenia, ale blisko było po uderzeniu Pawła Tubackiego. Piłkę sprzed linii bramkowej wybił wówczas Michał Makowski. Pomorzanin przetrwał ten napór Startu, a potem dwukrotnie groźnie skontrował. Za pierwszym razem akcję Stretowicza z Szyplikiem zatrzymał Trzaskawka, ale w 62. minucie nie miał nic do powiedzenia po indywidualnej akcji Ukraińca i torunianie objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca.

Teraz w rozgrywkach na boisku długa przerwa, ale już pod koniec listopada laskarzy Pomorzanina będzie można zobaczyć w rywalizacji w halowych mistrzostwach Polski.

Pomorzanin Toruń – Start 1954 Gniezno 2:1 (0:1)

0:1 Mariusz Gromadzki (35 krótki róg), 1:1 Wojciech Rutkowski (53), 2:1 Wołodymir Stretowicz (62)

Pomorzanin: Paweł Murszewski – Mariusz Kowalski, Michał Raciniewski, Michał Makowski, Rafał Kamiński, Wołodymir Stretowicz, Witalij Szewczuk, Maciej Zieliński, Michał Kunklewski, Karol Szyplik, Krystian Makowski oraz Rafał Szrejter, Filip Sobczak, Damian Mondrzejewski, Bartosz Drążkowski, Artur Kościelski, Wojciech Rutkowski

Pozostałe wyniki 1. kolejki grupy mistrzowskiej:

Grunwald Poznań – AZS AWF Poznań  5:1

LKS Gąsawa – Start 1954 Gniezno  2:4

Pozostałe wyniki 2. kolejki grupy mistrzowskiej:

AZS Politechnika Poznańska – Grunwald Poznań  1:4

AZS AWF Poznań – LKS Gąsawa 5:2

Tabela grupy mistrzowskiej:

Miejsce Drużyna Mecze Punkty
1 Grunwald 2 19
2 Pomorzanin 2 16
3 AZS AWF 2 13
4 Start 1954 2 8
5 Politechnika 2 8
6 LKS Gąsawa 2 8

 

(Biuro prasowe Pomorzanina Toruń)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

DżonnyDżonny

0 0

I co tera będzie z tymi chłopakami?

10:20, 08.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%