Trwa spór między torunianinem Denisem Załęckim a zawodnikiem KSW, a wcześniej m.in. UFC - Danielem Omielańczukiem. Od kilku tygodni panowie nie szczędzą sobie gorzkich słów w wywiadach i mediach społecznościowych. Teraz kolejny raz głos zabrał Denis Załęcki, a następnie jego potencjalny rywal.
Przypomnijmy, wszystko zaczęło się od walki Denisa Załęckiego z byłym bokserem Arturem Szpilką na gali High League 4. Torunianin zaprezentował się z dobrej strony, ale przegrał z Arturem Szpilką i kontuzją.
Jakiś czas temu zawodnik KSW Daniel Omielańczuk odniósł się do tego pojedynku w wywiadzie z Jarem dla mymma.pl. Nie szczędził gorzkich słów pod adresem Denisa Załęckiego.
- Poszedł piecem, zobaczył, że nic nie wchodzi no i, że Artur zaraz się odpali, trafi go i ubije, więc udał kontuzje. Ja uważam, że tej kontuzji nie było. Nawet jeśli była na treningach, to nie było tak, że on wyprowadził backfista i mu coś w tym kolanie strzeliło tylko wiedział, że już się wystrzelał, że nie ma sensu, bo zaraz dostanie bęcki, to wolał udać kontuzje. Z tego co wiem na drugi dzień w hotelu rano chodził jakby nic mu się nie stało
- powiedział Daniel Omielańczuk
Na te słowa zareagował Denis Załęcki.
- To jest w ch*j nieeleganckie, że mam kontuzje, a ktoś drugi mówi, że ja udaje. Gość walczy w KSW i ludzie mu wierzą. Te osoby, rozpowszechniają to dalej. Później tamci też w to wierzą i rozpowszechniają, że ja jestem je*anym farmazonem
- powiedział torunianin
Od tej pory konflikt obu zawodników tylko się zaostrzał. Jakiś czas temu Artur Ostaszewski - menadżer Daniela Omielańczuka w rozmowie z Jarosławem Świątkiem wyznał, że Daniel Omielańczuk dostał propozycję walki z ”Bad Boyem” z Torunia.
Podczas rozmowy z portalem FanSportu.pl. Denis Załęcki odniósł się pozytywnie do możliwej walki i zdradził także powód takiej decyzji.
- Dam mu tylko i wyłącznie ten pojedynek ze względu na jego córeczkę. To jest tylko i wyłącznie jeden warunek, dlaczego mu dam tą walkę. Ma chorą córeczkę, która potrzebuje na pewno dużo pieniążków na rehabilitację i na leczenie. Wychodząc z nim w K-1 czy w boksie – no to widzę swoje szanse wysoko, ale nie mówię, że bym wygrał na 100%. Po prostu wiem, żeby to była bardzo mocna walka. To jest gość, który się nie cofa. A ja lubię ludzi, którzy się nie cofają, nie sp*****ają i się lubią bić. Byłaby bardzo mocna i ciężka walka, ale fajna. Medialnie? Bardzo
- powiedział torunianin Denis Załęcki
Teraz Daniel Omielańczuk w rozmowie z Filipem Lewandowski został zapytany o sytuację z Denisem Załęckim.
Poniżej treść rozmowy.
– Gorący temat Denis Załęcki dalej się słyszy..
-Chyba nie jest gorący temat, już troszkę minął. Słuchaj, to co miałem do powiedzenia na temat tego człowieka, to już powiedziałem, więc nie ma dalej co ciągnąć. Jego zachowanie było słabe, przegiął w kilku momentach i tyle nie.
– To ostatnie pytanie w tym wątku. Powiedział, że on da Ci walkę ze względu na różne okoliczności. Jakbyś się do tego odniósł?
- Wiesz co, nie lubię jeżeli ktoś wykorzystuje moją sytuację rodzinną, chodzi tu o moją córkę. Powiedział, że to dla córki i tak dalej, chce się nagle wybielić, ale kurczę to co powiedział, co nagrał na mnie i potem usunął, to i tak już tego nie cofnie i tego ja mu wybaczyć nie mogę.
– Widzieliście się, kiedyś na żywo?
Nie widzieliśmy się.
Oglądalibyście to starcie?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz