Minęły już dwa tygodnie od walki torunianina Denisa Załęckiego z byłym bokserem Arturem Szpilką, a emocje po tym starciu jeszcze nie odpadły i pojawią się kolejne komentarze.
Przypomnijmy, obaj zawodnicy zmierzyli się ze sobą 17 września w Gliwicach podczas gali High League 4. Niestety dla torunian Denis Załęcki przegrał z kontuzją i Arturem Szpilką, mimo, że od początku pokazywał się z dobrej strony.
“Bad Boy” ruszył bardzo agresywnie, ale "Szpila" umiejętnie unikał szaleńczych ciosów rywala.
Niestety w pewnej chwili Załęcki cofając się doznał kontuzji kolana i padł na matę. Wtedy Artur Szpilka "dokończył" rywala dla formalności i oficjalnie wygrał ten pojedynek w pierwszej rundzie.
- To była głupota wychodzić do walki z kontuzją. Ale mam dopiero 25 lat, jestem osiem lat młodszy niż Artur. Mam nadzieję, że kiedyś dasz mi rewanż. Dziś byłeś lepszy
- powiedział Załęcki
Głos po walce zabrał również trener Denisa Załęckiego. Uznany trener Mirosław Okniński w mediach społecznościowych postanowił odnieść się do ostatniej walki swojego podopiecznego. Nie owijał w bawełnę, padły mocne słowa pod adresem Artura Szpilki.
- Denis Załęcki jakby nie miał kontuzji rozwaliłby Artura Szpilkę jak gnój po polu. Artur nie wierzy, że nasi zawodnicy są mocni, to wystawimy Adama Oknińskiego lub Michała Wampira Pasternak lub Kamila Minde. A jak Denis wyzdrowieje to rewanż
- napisał w mediach społecznościowych Mirosław Okniński
Czy Waszym zdaniem powinno dojść do rewanżu między Denisem Załęckim a Arturem Szpilką?