Zamknij

Znany dziennikarz sportowy ostro o walce wojownika z Torunia. Oto, co powiedział!

12:00, 26.09.2022 A.J.
Skomentuj fot. Facebook/HIGH League fot. Facebook/HIGH League

Mimo, że od walki torunianina Denisa Załęckiego z byłm Bokserem - Arturem Szpilką minął już ponad tydzień wciąż bardzo głośno o tym starciu. Po pierwsze nadal obaj zawodnicy nie szczędzą sobie gorzkich słów, a po drugie głos w sprawie zabierają inne osoby. 

Mocne słowa na temat pojedynku między Załęckim a Szpilką wypowiedział kilka dni temu bardzo znany komentator sportowy Mateusz Borek.

Przypomnijmy, sobota 17 września była smutnym dniem dla kibiców torunianina Denisa Załęckiego. Wojownik z naszego miasta walczył High League 4.

“Bad Boy” ruszył bardzo agresywnie, ale "Szpila" umiejętnie unikał szaleńczych ciosów rywala.

Niestety w pewnej chwili Załęcki cofając się doznał kontuzji kolana i padł na matę. Wtedy Artur Szpilka "dokończył" rywala dla formalności i oficjalnie wygrał ten pojedynek w pierwszej rundzie.

[ZT]40797[/ZT]

Denis szczerze po walce

-  To była głupota wychodzić do walki z kontuzją. Ale mam dopiero 25 lat, jestem osiem lat młodszy niż Artur. Mam nadzieję, że kiedyś dasz mi rewanż. Dziś byłeś lepszy

- powiedział Załęcki

Znany dziennikarz zabiera głos

Do pojedynku Załęckiego ze Szpilką odniósł się dziennikarz sportowy Mateusz Borek, który bardzo dobrze zna się z Arturem Szpilką.

- Obejrzałem tą walkę z otworzenia, ale gdzieś 45 minut po jej odbyciu się, bo byłem na gali w Radomsku Tymexu. Zdzwoniłem się z Arturem natychmiast po obejrzeniu tego pojedynku. Artur był wściekły, bo twierdzi, że w walkę wszedł zupełnie średnio natomiast twierdził, że to jest kwestia następnych kilkudziesięciu sekund.  Widział swojego rywala, który po kilkunastu cepach był wypompowany. Szczerze ciężko mi jest rozmawiać o walce, której nie było. Kompletnie nie akceptuje takiej sytuacji z punktu widzenia promotora i kibica, że otwarcie jeden z zawodników mówi przed walką o tym – że jest kontuzjowany. Mówi ”no ja jestem bohaterem, bo jestem kontuzjowany i wyjdę do walki”. No nie! Wychodzisz do walki, dlatego, że chcesz zarobić pieniądze. Federacje freakowe płacą wyjątkowo dużo pieniędzy ludziom, którzy biją się średnio, albo czasem w ogóle nie umieją się bić tylko są rozpoznawalni, mają określą liczbę followersów      

- powiedział Mateusz Borek w rozmowie z portalem mma.pl

Nie wiadomo jeszcze z kim i kiedy zmierzy się Denis Załęcki. Zobaczycie jego kolejny pojedynek?

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

WujoWujo

10 0

Facet ośmieszył siebie, z kibiców zrobił sobie jaja, koks w mięśniach swoje zrobił... Tylko do takich walk się nadaje. Ale wstyd i syf zostaje do końca życia... 16:46, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

mixokmixok

6 0

on jest śmieszny jak cała reszta anali i wibrów 18:51, 26.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Szambo ddtSzambo ddt

0 2

.józwiak, jestes zwyklym prymitywnym pastuchem z kutna, a nie dziennikarzem, 08:04, 27.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%